Większy dostęp do Internetu wśród najmłodszych niesie ze sobą niebezpieczeństwo kontaktu z treściami, na które nie są przygotowani. A rodzice nie zawsze kontrolują to, co ich pociechy oglądają w Internecie.
Z danych PBI/Gemius wynika, że choć erotyka jest kategorią wybieraną głównie przez chłopców, strony dla dorosłych wyraźnie zyskały wśród wszystkich internautów z grupy 7 – 14 lat. Erotyka plasuje się w pierwszej piętnastce kategorii o największej liczbie użytkowników z tej grupy wiekowej. Jest też na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o dynamikę wzrostu w ubiegłym roku. Strony erotyczne przyciągały o 40 proc. więcej małoletnich internautów niż rok temu. Dziś ich liczba sięga już prawie miliona.
– Rodzice często wychodzą z założenia, że zainstalują program blokujący w domowym komputerze i to załatwia problem. A tak nie jest. Dziecku trzeba dobrze wytłumaczyć, jak ma z Internetu korzystać, i kontrolować to, czy dzieci nie spędzają czasu na bezmyślnym surfowaniu – komentuje Dorota Zawadzka, psycholog, znana z telewizyjnego programu „Superniania". Jej zdaniem samodzielnie korzystać z sieci, bez nadzoru dorosłych, mogą dzieci dopiero od 10. – 11. roku życia, choć przyznaje, że spotkała się z czterolatkami, które korzystają z sieci.
Fundacja Dzieci Niczyje wyliczyła, że już 1/3 dzieci w wieku przedszkolnym korzysta z sieci przynajmniej raz w tygodniu po około 45 minut. – Rodzice wciąż nie zdają sobie sprawy z zagrożeń, jakie niesie ze sobą samodzielne korzystanie z Internetu, choć to się zaczyna zmieniać – zauważa Łukasz Wojtasik z Fundacji. – Rodzicami zostają osoby, które same aktywnie od lat korzystają z sieci, więc mają sporą wiedzę i doświadczenie w tym temacie – dodaje.
Mimo to, wciąż często zdarza się, że nieletni surfują po Internecie bez jakiegokolwiek nadzoru. Z badań przeprowadzonych w 25 krajach Unii w ramach projektu Kids Online II wynika też, że co trzeci rodzic nigdy nie tłumaczył dziecku, jakie są zasady bezpiecznego korzystania z sieci i nie potrafi pomóc mu w przypadku trudności ze znalezieniem czegoś w Internecie. Aż 58 proc. dzieci nie umiało sobie przypomnieć, aby kiedykolwiek surfowało razem z rodzicami.