Coraz więcej osób bankrutuje. Jest raport

Upadłość konsumencką najczęściej ogłaszają mieszkańcy dużych miast: Warszawy, Krakowa i Wrocławia.

Aktualizacja: 20.08.2020 06:11 Publikacja: 19.08.2020 18:42

Wśród bankrutów więcej jest kobiet niż mężczyzn. Choć panowie są zwykle bardziej zadłużeni

Wśród bankrutów więcej jest kobiet niż mężczyzn. Choć panowie są zwykle bardziej zadłużeni

Foto: stock.adobe.com

W pierwszym półroczu bankructwo ogłosiło 3996 osób – wynika z danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej. Zaledwie co drugi z nich był w poważnych tarapatach już rok wcześniej.

Dane pokazują, że ponad połowa (51 proc.) z nich była notowana w Krajowym Rejestrze Długów BIG SA na 12 miesięcy przed ogłoszeniem przez sąd upadłości. Pół roku przed tym dniem w rejestrze znajdowało się prawie 57 proc. przyszłych bankrutów, a w dniu ogłoszenia upadłości – 65 proc. z nich.

Przeważają osoby między 36. a 45. rokiem życia. Ich łączne zobowiązania wynoszą ponad 25 mln zł. Jednak rekordzistami pod względem wartości zobowiązań są osoby starsze. W grupie dłużników 56–65 lat (to 485 osób) wynoszą one ponad 36 mln zł.

– Średnie zadłużenie osób między 56. a 65. rokiem życia, które ogłosiły bankructwo, to prawie 75 tys. zł. Nie dziwi zatem decyzja o tym, żeby sięgać po takie rozwiązanie, jak upadłość konsumencka. Trzeba jednak pamiętać i o drugiej stronie medalu: że te osoby utracą swój majątek, w tym mieszkania, który zostanie przeznaczony na spłatę długu – mówi Adam Łącki, prezes KRD. – Wiele osób, kupując sprzęt AGD, telewizory czy komputery, zaciąga kredyty na swoich rodziców. Bywa, że potem nie mają z czego spłacać, a rodzice zostają z długiem – mówi pracownica jednego z wiodących marketów sprzedających sprzęt. – Odnoszę wrażenie, że ostatnio takich osób jest więcej niż do tej pory.

Od stycznia do czerwca 2020 r. najczęściej upadłość ogłaszali mieszkańcy miast. To ponad 80 proc. wszystkich bankrutów. Liderami tej niechlubnej klasyfikacji są Warszawa, Kraków i Wrocław.

Wśród osób, które ogłosiły niewypłacalność przeważają kobiety (2212 do 1784 mężczyzn), które zaciągnęły większą liczbę zobowiązań (4195 do 3597). Jednak to mężczyźni mieli więcej do oddania. Suma ich zobowiązań to prawie 66 mln zł wobec 52,6 mln zł, które obciążały kobiety. – W naszej bazie danych od lat przeważają mężczyźni, którzy stanowią 63 proc. wszystkich notowanych dłużników. To, że panowie rzadziej niż kobiety decydują się na ogłoszenie bankructwa, może świadczyć o tym, że być może ich problemy finansowe mają charakter tymczasowy, podczas gdy u pań jest to zjawisko o charakterze trwałym – dodaje Łącki.

Zdaniem socjologa prof. Mariusza Jędrzejko, wzrost liczby osób ogłaszających bankructwo to efekt braku w naszym kraju edukacji ekonomicznej. – Polacy zachowują się tak, jakby nie zdawali sobie sprawy z tego, że po okresie koniunktury nadchodzi dekoniunktura – wyjaśnia ekspert. – Obecnie dobre czasy trwały długo i wiele osób kupiło na kredyt dobra, na które ich nie stać, np. luksusowe samochody. Teraz nie mają z czego spłacać, bo kryzys związany z epidemią pozbawił ich firm – tłumaczy.

Wszystko wskazuje na to, że w kolejnych miesiącach bankrutów będzie przybywać, co jest efektem zmian prawnych. 24 marca 2020 r. w życie weszły nowe przepisy upraszczające upadłość konsumencką.

Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie