Pracujący epileptycy ukrywają chorobę

Z szacunkowych danych wynika, że w Polsce na padaczkę choruje 400 tys. osób. Tylko 40 proc. pracuje zawodowo, 73 proc. przyznaje, że padaczka jest powodem wielu obaw w życiu codziennym i ogranicza m.in. zdobywanie wykształcenia, wpływa na zatrudnienie i utrzymanie pracy – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez TNS Polska zainicjowanego przez Polskie Towarzystwo Epileptologii.

Publikacja: 28.03.2013 11:40

Fot. Zigg-E

Fot. Zigg-E

Foto: Flickr

Badanie PRO-EPI pt. „Zrozumieć padaczkę w pracy" zostało zrealizowane w lutym i marcu 2013 roku. Objęło reprezentatywną próbę lekarzy neurologów (N=145) oraz dorosłych chorych na padaczkę (N=861). Opublikowano je w tym tygodniu, bowiem 26 marca obchodzony był Międzynarodowy Dzień Epilepsji. Wskazuje ono, że około 24 proc. wszystkich chorych, którzy pracują, było w czasie ostatniego roku na zwolnieniu lekarskim z powodu padaczki. Średnia liczba dni zwolnienia lekarskiego wynosiła 19 dni. Inne dane z badania mówią, iż 24 proc. ankietowanych chorych nigdy nie pracowało. A jako powód braku pracy najczęściej wskazują chorobę, trudności ze znalezieniem pracy ze względu na padaczkę, utratę pracy ze względu na chorobę, zwolnienie na skutek wystąpienia napadu w pracy, obawę przed brakiem akceptacji w miejscu pracy i nierównym traktowaniem oraz obawę przed tym, że nikt nie będzie potrafił im pomóc, gdy do napadu dojdzie w miejscu pracy.

Zdaniem Anety Bartnickiej–Michalskiej, psychologa, psychoterapeuty SWPS wielu chorych na padaczkę nie przyznaje się do swojej choroby przed pracodawcą czy współpracownikami.

– Chorzy często spotykają się z dyskryminacją w środowisku pracy, głównie z powodu braku dostatecznej wiedzy o chorobie. Praca w przypadku chorych na padaczkę stanowi nie tylko źródło dochodów, ale również pełni niezwykle ważną rolę jako czynnik zwiększający samoocenę oraz poczucie przynależności do społeczeństwa. Dlatego tak ważne jest zapewnienie chorym pomocy w podjęciu i utrzymaniu pracy – mówi psycholog.

Z kolei dr n. med. Beata Majkowska-Zwolińska z Fundacji Epileptologii przypomina, że wraz ze wzrostem kontroli napadów padaczkowych rosną szanse na zatrudnienie. Dlatego tak ważne jest dążenie do całkowitej eliminacji napadów. Satysfakcjonujące życie zawodowe jest wtedy możliwe u większości chorych na padaczkę.

Ankietowani lekarze uważają, że niezależnie od wieku, większa liczba chorych na padaczkę mogłaby być aktywna zawodowo po wyeliminowaniu napadów. Niemal 60 proc. dziś nie pracujących chorych deklaruje, że w przyszłości chcą podjąć pracę. Kolejne 12 proc. wyraża chęć podjęcia pracy pod warunkiem, że nie mieliby napadów padaczkowych.

Padaczka jest jedną z najczęstszych chorób neurologicznych. Na świecie żyje z nią 50 mln osób, a w Polsce około 400 tys. Choroba spowodowana jest okresowymi zaburzeniami czynności komórek nerwowych w mózgu. Lekarze rozróżniają ponad 40 rodzajów napadów padaczkowych. Najczęstszymi przyczynami padaczki są urazy głowy, udar lub guz mózgu, zapalenie mózgu i opon mózgowych. W 60 proc. przypadków przyczyna choroby nie jest jednak znana.

Badanie PRO-EPI pt. „Zrozumieć padaczkę w pracy" zostało zrealizowane w lutym i marcu 2013 roku. Objęło reprezentatywną próbę lekarzy neurologów (N=145) oraz dorosłych chorych na padaczkę (N=861). Opublikowano je w tym tygodniu, bowiem 26 marca obchodzony był Międzynarodowy Dzień Epilepsji. Wskazuje ono, że około 24 proc. wszystkich chorych, którzy pracują, było w czasie ostatniego roku na zwolnieniu lekarskim z powodu padaczki. Średnia liczba dni zwolnienia lekarskiego wynosiła 19 dni. Inne dane z badania mówią, iż 24 proc. ankietowanych chorych nigdy nie pracowało. A jako powód braku pracy najczęściej wskazują chorobę, trudności ze znalezieniem pracy ze względu na padaczkę, utratę pracy ze względu na chorobę, zwolnienie na skutek wystąpienia napadu w pracy, obawę przed brakiem akceptacji w miejscu pracy i nierównym traktowaniem oraz obawę przed tym, że nikt nie będzie potrafił im pomóc, gdy do napadu dojdzie w miejscu pracy.

Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach
Społeczeństwo
Poznań: W bibliotece odkryto 27 woluminów z prywatnych zbiorów braci Grimm
Społeczeństwo
Budowa S1 opóźniona o niemal rok. Powodem ślady osadnictwa sprzed 10 tys. lat
Społeczeństwo
Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum