Paweł Szramka starosta brodnicki (woj. kujawsko-pomorskie) mówi nam, że w jego powiecie nie ma teraz profesjonalnych schronów. – W tym zakresie mamy do czynienia z wieloletnimi zaniedbaniami – przyznaje. I dodaje, że po wejściu w życie ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej samorządy mogłyby liczyć na dofinansowanie budowy miejsc ukrycia. Na jego terenie powinny je posiadać np. jednostki policji, straży pożarnej czy szpitale. Ale zastrzega: – Czekamy na konkrety wynikające z ustawy, bo na razie nie ma odpowiednich rozporządzeń.
Kto określi normy techniczne dla schronów
Czy wybudowano w poprzednich latach jakiekolwiek schrony lub miejsca ukrycia? – Nieliczne samorządy budowały i budują. Problem polega na tym, że nie ma przepisów, które określałyby, jakie normy techniczne powinny spełniać takie obiekty i może się okazać, że nowa budowla nie spełni wymagań, które dopiero będą opracowane – tłumaczy nam Anna Szydłowska z Koła Obronności partii Razem. Ekspertka obawia się, że szybko nie powstaną odpowiednie rozporządzenia, bo brakuje specjalistów, którzy mogliby określić normy techniczne dla takich obiektów. – Moim zdaniem normy dotyczące rozmieszczenia i pojemności tych obiektów powinny być wyśrubowane, bowiem dzisiaj mamy miasta albo np. dzielnice w Warszawie, gdzie takich miejsc ukrycia nie ma wcale – dodaje Anna Szydłowska.
Czytaj więcej
Do konsultacji publicznych trafił projekt rozporządzenia, dzięki któremu usystematyzowane zostaną...
Niektóre samorządy mają już w planach takie inwestycje. W poprzednim roku władze samorządowe Sosnowca ogłosiły, że tamtejszy Szpital Miejski wybuduje nowoczesny SOR, który będzie wyposażony w schron zdolny pomieścić nawet 600 osób. Tymczasem Aleksander Fiedorek ze Stowarzyszenia Instytut Budownictwa Ochronnego zwraca uwagę, że brak przepisów wykonawczych do ustawy komplikuje prace prowadzone przez inwestorów. – Nie ma wymagań technicznych, a przecież powstają plany miejsc zbiorowej ochrony np. tunele metra, czy kolejowe. To może powodować opóźnienia w procesach inwestycyjnych – mówi „Rz” Aleksander Fiedorek. Dodaje, że nie ma też szczegółowych przepisów, które powinny regulować kwestie gromadzenia zapasów, czy zakupu specjalistycznego sprzętu przez samorządy na potrzeby ochrony ludności.
Co blokuje budowę i oznakowanie miejsc ukrycia
MSWiA przyznaje, że w poprzednim roku nie zostały przeznaczone żadne środki na budowę schronów lub miejsc ukrycia, bo ustawa weszła w życie dopiero 1 stycznia 2025 r. Tak wynika z odpowiedzi na interpelację poselską skierowaną do rządu przez kilku posłów PiS „w sprawie postępów w zakresie budowy i modernizacji schronów oraz obiektów ochronnych w Polsce”.