Sondaż: Unia Europejska dla Polaków pełna zalet

Polacy widzą w UE coraz więcej plusów, które zdecydowanie przeważają nad minusami. Najbardziej cenią otwarte granice i dostęp do funduszy.

Aktualizacja: 01.12.2020 15:20 Publikacja: 30.11.2020 19:15

Sondaż: Unia Europejska dla Polaków pełna zalet

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

Przed grudniowym szczytem UE, podczas którego rozstrzygnąć się ma los budżetu Wspólnoty, trwają gorączkowe konsultacje Warszawy i Budapesztu. Na poniedziałek wieczorem zaplanowano kolejne spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Węgier Viktorem Orbánem. Rzecznik rządu Piotr Müller informował, że tematem miało być m.in. „omówienie dalszych działań w kontekście negocjacji budżetowych w UE".

Czytaj także:

Sondaż: Główny minus UE to "nierówne traktowanie krajów"

Szułdrzyński: Potrzeba nam dojrzałości

Co dała Polakom obecność w Unii Europejskiej

Gowin leci do Brukseli rozmawiać o Funduszu Odbudowy

Jeszcze w czwartek w Budapeszcie premierzy Polski i Węgier podpisali wspólne stanowisko krytyczne wobec powiązania wypłat z budżetu z „arbitralnymi i nieobiektywnymi kryteriami naruszeń praworządności". Czy ten zarzut doprowadzi do weta Polski i Węgier? Gdyby mieli o tym decydować obywatele naszego kraju, raczej by się tak nie stało.

Rzeczpospolita

Zgodnie z najnowszym sondażem IBRiS problem narzucania unijnego prawa i nierównego traktowania państw członkowskich UE wciąż jest podnoszony przez respondentów. Wyraźnie traci jednak na znaczeniu, jeśli porównać z badaniem sprzed prawie pięciu lat (luty 2016 r.). Wtedy narzucanie innym krajom prawa, którego muszą przestrzegać, uznawało za wadę 40 proc. badanych, w listopadzie 2020 – już tylko 29 proc.

Główną wadą jest teraz w ocenie badanych „nierówne traktowanie krajów", choć i tę wskazuje dziś trochę mniej badanych niż w 2016 r. (42 do 40 proc.). – Istotna pozostaje kwestia godnościowa – analizuje szef IBRiS Marcin Duma. – Chodzi o to, by się z Polską bardziej liczono. Bo nasza rola we Wspólnocie nie do końca odpowiada naszym aspiracjom. I właśnie taką retorykę stosuje premier Morawiecki.

Zdecydowanie więcej badanych wskazuje na zalety Unii niż na jej wady. Największym plusem są otwarte granice (73 proc. w 2016 r., 80 proc. w listopadzie 2020 r.). Cieszy nas też dostęp do unijnych funduszy (61 proc. w 2016 r., 57 proc. – obecnie). – Nie traktujemy więc Unii wyłącznie jako bankomatu – podkreśla Marcin Duma. – Nie chodzi nam wcale tylko o pieniądze, ale o wolność przemieszczania się, o otwarte granice. W takiej sytuacji rządzący powinni mocno się zastanowić, czy weto to dobry pomysł.

Tym bardziej że nawet wśród wyborców PiS więcej badanych wskazuje na przewagę zalet UE nad jej wadami.

Ekonomiści dodają, że bilans kosztów i korzyści obecności w UE jest jednoznacznie pozytywny. – Największą korzyścią jest przyspieszenie tempa rozwoju polskiej gospodarki i nadganiania krajów rozwiniętych – mówi Cezary Wójcik, prof. SGH. – Udało się nam szybciej zwiększyć zamożność Polski, a także dochody Polaków i jakość ich życia.

Przed grudniowym szczytem UE, podczas którego rozstrzygnąć się ma los budżetu Wspólnoty, trwają gorączkowe konsultacje Warszawy i Budapesztu. Na poniedziałek wieczorem zaplanowano kolejne spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Węgier Viktorem Orbánem. Rzecznik rządu Piotr Müller informował, że tematem miało być m.in. „omówienie dalszych działań w kontekście negocjacji budżetowych w UE".

Czytaj także:

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Co z Ukraińcami, których Kijów widziałby w wojsku? Urząd ds. cudzoziemców tłumaczy
Społeczeństwo
Groził, wyzywał i wybijał szyby. Policja nie widziała podstaw do interwencji
Społeczeństwo
W Warszawie wyją syreny alarmowe? Wyjaśniamy dlaczego
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach