Sondażownia zapytała Polaków o opinie dotyczącą przepisów dopuszczających aborcję po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej z października 2020 roku.
Wyrok ten z warunków dopuszczających aborcję usunął, jako niezgodną z konstytucją, przesłankę embriopatologiczną - ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu. W efekcie w Polsce legalna aborcja jest możliwa jedynie w dwóch przypadkach: gdy ciąża zagraża zdrowia lub życiu kobiety lub gdy jest wynikiem czynu zabronionego.
Czytaj więcej
W związku ze śmiercią ciężarnej 30-latki z Pszczyny Ministerstwo Zdrowia w komunikacie przypomniało obowiązujące obecnie regulacje prawne dotyczące legalnej terminacji ciąży.
Zdaniem 42,8 proc. badanych powinien zostać przywrócony tzw. kompromis aborcyjny, z warunkiem usuniętym przez TK.
Prawie jedna trzecia ankietowanych, 31,1 proc. uważa, że przepisy aborcyjne powinny zostać zliberalizowane i dopuszczać legalną aborcję do 12 tygodnia bez pytania kobiety o powód decyzji.
Zdaniem 10,4 proc. pytanych obecne przepisy powinny pozostać bez zmian. Zaostrzenia, czyli całkowitego i bezwarunkowego zakazu aborcji, chce 5,2 proc. respondentów.
Zdania na ten temat nie ma 10,5 proc.
Zbadano również opinię społeczeństwa w zależności od sympatii politycznych.
W przypadku zwolenników partii rządzącej, 28 proc. głosujących na PiS chce powrotu do tzw. kompromisu aborcyjnego. 14 proc. jest zdania, że prawo powinno zostać zliberalizowane, , tyle samo chce zaostrzenia, a pozostawienia obecnie obowiązujących przepisów chce 17 proc. ankietowanych.
Unikalna oferta
Tylko 5,90 zł/miesiąc
Wśród wyborców Konfederacji aż 61 proc. jej wyborców uważa, że powinien zostać przywrócony kompromis aborcyjny. 13 proc. chce liberalizacji przepisów, 16 - utrzymania obecnie obowiązujących. Nikt nie opowiedział się za zaostrzeniem prawa w tym względzie.
Za przywróceniem kompromisu aborcyjnego opowiada się: 57 proc. wyborców KO, 46 proc. wyborców Lewicy oraz aż 88 proc. badanych, którzy poparli PSL z Kukiz-15. Liberalizacji obecnego prawa aborcyjnego chce; 41 proc. wyborców KO, 54 proc. ankietowanych popierających w 2019 roku Lewicę oraz 12 proc. sympatyków PSL i Kukiz'15.
1 proc. ankietowanych wyborców KO chce utrzymania obecnych przepisów. 1 proc. nie ma zdania.
W sondażu padło również pytanie o to, czy w Polsce powinno zostać przeprowadzone referendum w sprawie warunków dopuszczalności aborcji.
Jego zwolennikami jest 57,9 proc. respondentów, w tym "zdecydowanie tak" odpowiedziało 30,5 proc.
Referendum nie chce 36,5 proc. w tym 20,2 proc. - zdecydowanie.
Zdania na ten temat nie ma 5,6 proc. pytanych.
Wśród wyborców PiS zwolennikami referendum jest 31 proc., 55 proc. - przeciw, 14 proc. nie ma zdania.
Wśród wyborców wszystkich ugrupowań opozycyjnych za referendum opowiada się 69 proc. ankietowanych, 29 jest przeciw, a 2 proc. nie ma zdania.
Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie 1000 respondentów. Do przeprowadzenia sondażu skorzystano w metody CATI - wywiadu telefonicznego wspomaganego komputerowo.