Reklama

Świat kocha Amerykę

W ciągu ostatniego roku nastawienie mieszkańców globu do Stanów Zjednoczonych radykalnie się poprawiło

Publikacja: 20.04.2010 02:40

Świat kocha Amerykę

Foto: AFP

Od listopada do lutego na zlecenie BBC przepytano 30 tysięcy osób w 28 państwach świata. Pierwszy raz od pięciu lat wpływy Ameryki więcej osób oceniło jako bardziej pozytywne niż negatywne. Dobre zdanie o USA ma 40 proc. ankietowanych, a więc o 5 pkt proc. więcej niż w 2009 roku i aż o 12 więcej niż trzy lata temu.

Dobre zdanie o Ameryce przeważa w 19 krajach (w 20, jeśli się weźmie pod uwagę USA). W ciągu roku Ameryka najbardziej zyskała w oczach Niemców, Rosjan, Portugalczyków i  Chilijczyków, choć w Rosji wciąż przeważają negatywne oceny.  Najgorzej Amerykę oceniają Turcy – pozytywnie o USA wyraża się 13 proc., a negatywnie 70 proc. – oraz Pakistańczycy (52 proc. negatywnych ocen). Najlepsze zdanie mają mieszkańcy Nigerii, Ghany, Filipin i Kenii. W kraju, z którego pochodzi ojciec Baracka Obamy, pozytywnie Amerykę postrzega aż 85 proc. pytanych.

[srodtytul]Efekt Obamy[/srodtytul]

Komentatorzy nie mają wątpliwości, że poprawę wizerunku USA zawdzięczają zmianie prezydenta. Obama – najpopularniejszy przywódca świata – jest przeciwieństwem swojego nielubianego poprzednika. – Za George’a W. Busha panowało przekonanie, że USA nie są skłonne do współpracy z innymi. Przy przytłaczającej przewadze militarnej i ekonomicznej, która sama w sobie odstrasza, ludzie chcieli zyskać zapewnienie, że Ameryka nie nadużyje swojej potęgi. Bush nie odpowiadał na te oczekiwania – tłumaczy „Rz” Steven Kull, dyrektor programu badającego nastawienie do międzynarodowej polityki (PIPA) na Uniwersytecie Maryland, który wraz z firmą GlobeScan przeprowadził sondaż. – Obama podjął istotne wysiłki, by pokazać, iż USA liczą się ze zdaniem innych. Po roku wydaje się, że efekt Obamy rzeczywiście istnieje i łagodzi negatywne aspekty wizerunku Ameryki na świecie.

Steven Kull podkreśla, że na polepszenie wizerunku USA wpływają takie wydarzenia, jak szczyt atomowy w Waszyngtonie, podczas którego prezydent USA konsultował się z innymi państwami, w tym z Polską, w sprawie sposobu zabezpieczenia materiałów atomowych przed terrorystami. Dobrze postrzegana była też zmiana postawy USA w kwestii globalnego ocieplenia. Obama zakazał również używania kontrowersyjnych technik przesłuchań oskarżonych o terroryzm i nie mówi o „wojnie z terrorem”.

Reklama
Reklama

Część ekspertów i publicystów uważa jednak, że nowy gospodarz Białego Domu nie zmienił radykalnie międzynarodowej polityki USA. Wbrew  zapowiedziom Guantanamo wciąż istnieje. A do Afganistanu docierają nowe oddziały wojsk. Obama nie może się też pochwalić sukcesami w rozwiązaniu konfliktu palestyńsko-izraelskiego ani wstrzymaniu irańskiego programu atomowego.

[srodtytul]Golf zamiast pogrzebu[/srodtytul]

Polacy nie brali udziału w sondażu na zlecenie BBC. Na obraz USA w naszym kraju negatywnie wpłynęło jednak w ostatnich miesiącach zlekceważenie przez Biały Dom rocznicy na Westerplatte oraz ogłoszenie decyzji o rezygnacji z budowy tarczy antyrakietowej w symbolicznym dniu – 17 września. Szansą na polepszenie relacji miał być udział prezydenta Obamy w niedzielnym pogrzebie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ze względu na chmurę pyłów wulkanicznych prezydent USA odwołał jednak wylot do Polski, dzięki czemu – co podkreśla „Washington Times” – mógł ten weekend przeznaczyć na grę w golfa. Tej rozrywce oddawał się też 10 kwietnia, w dniu katastrofy polskiego samolotu.

Jak zauważył „Washington Times”, Bush przestał jako prezydent grać w golfa z szacunku dla rodzin zabitych w Iraku żołnierzy. O śmierci jednego z nich dowiedział się właśnie na polu golfowym.

Austria
Austria: 13-latka wywierciła otwór w czaszce pacjenta. Mama pozwoliła, stanie przed sądem
Społeczeństwo
Koreański Sąd Najwyższy kończy spór o „Baby Shark”. Amerykański kompozytor przegrał po sześciu latach
Społeczeństwo
8-latki na Litwie będą się uczyć budowy i obsługi dronów
Społeczeństwo
Indonezja: Dwaj mężczyźni skazani na chłostę za pocałunek
Społeczeństwo
Greta Thunberg zapowiada „największą w historii” próbę przełamania blokady Strefy Gazy
Reklama
Reklama