Manifa 2011 - wyzysk kobiet hasłem manify

"Dość wyzysku! Wymawiamy służbę" to hasło Manify 2011. Jak co roku w okolicach Dnia Kobiet zorganizowały ją w Warszawie środowiska feministyczne

Aktualizacja: 06.03.2011 14:14 Publikacja: 06.03.2011 12:26

Manifa 2011 - wyzysk kobiet hasłem manify

Foto: ROL

Manifestacja wyruszyła o godz. 12 z Placu Defilad - Marszałkowską, Al. Jerozolimskimi i Ujazdowskimi i skończyła się pod pod gmachem Sejmu. Na koniec organizatorzy złożyli kwiaty przed poświęconą pamięci Izabeli Jarugi-Nowackiej tablicą na gmachu ministerstwa pracy i polityki społecznej. Jarudze-Nowackiej była dedykowana tegoroczna Manifa.

Przed Sejmem na uczestników Manify czekała okołodwudziestoosobowa kontrmanifestacja, zorganizowana przez Młodzież Wszechpolską i Obóz Narodowo-Radykalny. Jej uczestnicy, oddzieleni przez kordon policji, trzymali zdjęcia fragmentów płodów i skandowali hasła: "Ręce precz od polskich dzieci", "Święte państwo, święta wojna", "Mordercy", "Bóg, honor i ojczyzna".

Manifa to coroczna demonstracja organizowana z okazji Dnia Kobiet przez środowiska feministyczne; ma zwracać uwagę na najważniejsze problemy, z jakimi borykają się Polki. Każdego roku organizowana jest pod innym hasłem. W tym tematami przewodnimi są: bezrobocie, nierówność ekonomiczna i łamanie prawa pracy.

Na transparentach były hasła: "Feminizm jest unisex", "Warszawa jest kobietą", "Umowy śmieciowe do kosza", "Chcemy zarabiać na godne życie", "Pieniądze na przedszkola, nie na wojnę", "Uczysz, sprzątasz czy prasujesz, zasługujesz na szacunek", "Woźna 1100, poseł 11000", a także transparenty regionalnych oddziałów związków zawodowych.

W organizację Manify włączyły się w tym roku m.in.: Związek Nauczycielstwa Polskiego, Wolny Związek Zawodowy Sierpień '80 oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych.

Reklama
Reklama

Manifestacja wyruszyła o godz. 12 z Placu Defilad - Marszałkowską, Al. Jerozolimskimi i Ujazdowskimi i skończyła się pod pod gmachem Sejmu. Na koniec organizatorzy złożyli kwiaty przed poświęconą pamięci Izabeli Jarugi-Nowackiej tablicą na gmachu ministerstwa pracy i polityki społecznej. Jarudze-Nowackiej była dedykowana tegoroczna Manifa.

Przed Sejmem na uczestników Manify czekała okołodwudziestoosobowa kontrmanifestacja, zorganizowana przez Młodzież Wszechpolską i Obóz Narodowo-Radykalny. Jej uczestnicy, oddzieleni przez kordon policji, trzymali zdjęcia fragmentów płodów i skandowali hasła: "Ręce precz od polskich dzieci", "Święte państwo, święta wojna", "Mordercy", "Bóg, honor i ojczyzna".

Reklama
Społeczeństwo
Polak wcale nie był w kosmosie? Dowodem musztarda z Biedronki
Społeczeństwo
Rząd poprawi flagę, orła i hymn. Ruszają prace w ministerstwie
Społeczeństwo
Prof. Tomasz Szarota: Postać Jana Karskiego może pomóc w porozumieniu Polaków
Społeczeństwo
Kolejna reakcja na zachowanie Brauna. „Wypowiedzi antysemickie, kłamliwe i uwłaczające”
Społeczeństwo
Film o Chopinie za 180 tys. zł. Ratusz chce promować Warszawę kompozytorem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama