Śmieciarze "pod muchą" wyglądają na szczęśliwszych

Portugalski sąd polecił firmie oczyszczania miasta przyjąć z powrotem pracownika wyrzuconego za alkohol i orzekł, ze podchmieleni śmieciarze są uważani w społeczeństwie za bardziej szczęśliwych

Aktualizacja: 02.08.2013 18:06 Publikacja: 02.08.2013 17:57

Śmieciarze "pod muchą" wyglądają na szczęśliwszych

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik SM Sławomir Mielnik

Sąd apelacyjny w Porto, mieście słynnym  z wina o tej samej nazwie, polecił ponadto tej firmie wypłacić zwolnionemu 14 zaległych miesięcznych poborów.

Skład trzech sędziów uznał, że pracownik odbierający odpady komunalne nie złamał żadnych przepisów o piciu alkoholu podczas pracy, bo firma nie miała takowych na piśmie. Odrzucił także dowód w postaci testu na zawartość alkoholu we krwi jako uzyskany bez zgody pracownika.

- Należy odnotować, ze alkohol może pozwolić pracownikowi zapomnieć o codziennych trudnościach, a społeczeństwo może nawet uważać,  że ten szczęśliwy człowiek jest bardzo skuteczny, doskonały i szybki w usuwaniu śmieci - stwierdza werdykt sadu ogłoszony na jego stronie internetowej, ale bez podania nazwy firmy, ani personaliów pracownika.

Mężczyzna pracował jako pomocnik  w ciężarówce do odbioru śmieci, która w lutym 2012  miała wypadek. Obaj, on i kierowca trafili do szpitala, a w badaniach stwierdzono wysoka zawartość alkoholu we krwi. Kierowca także został wyrzucony z pracy i nie odwoływał się.

Sędziowie podzielili pogląd, że "oczywiście kierowcy nie wolno pić". ale nie zgodzili się, że "zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, śmieciarz nie może wypić piwa do obiadu i wrócić do pracy,  albo wypić więcej zależnie do rodzaju jego funkcji".

Zalecili ponadto firmie usług komunalnych wprowadzenie limitu alkoholu we krwi dla swych pracowników zamiast stosowania  zasady zerowej tolerancji, aby unikać utraty dalszych zatrudnionych.  - Bo - przyznajmy - ich praca nie jest przyjemna - dodali.

Sąd apelacyjny w Porto, mieście słynnym  z wina o tej samej nazwie, polecił ponadto tej firmie wypłacić zwolnionemu 14 zaległych miesięcznych poborów.

Skład trzech sędziów uznał, że pracownik odbierający odpady komunalne nie złamał żadnych przepisów o piciu alkoholu podczas pracy, bo firma nie miała takowych na piśmie. Odrzucił także dowód w postaci testu na zawartość alkoholu we krwi jako uzyskany bez zgody pracownika.

Społeczeństwo
Sondaż: Amerykanie niezadowoleni z polityki gospodarczej Donalda Trumpa
Społeczeństwo
Zadowolony jak Rosjanin w czwartym roku wojny
Społeczeństwo
Hiszpania pokonana w pięć sekund. Winę za blackout ponoszą politycy?
Społeczeństwo
Po dwóch latach w Sojuszu Finowie tracą zaufanie do NATO. Efekt Donalda Trumpa?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Nowa Zelandia będzie uznawać tylko płeć biologiczną? Jest projekt ustawy