Gminy wypowiadają wojnę dłużnikom alimentacyjnym. Wiele z nich przyznało, że w ostatnich latach walka o odzyskanie wypłaconych z Funduszu Alimentacyjnego pieniędzy staje się priorytetem. W rezultacie rosną kwoty odzyskiwanych długów alimentacyjnych.
I tak z informacji uzyskanych przez „Rz" w Gdańsku wynika, że w 2013 r. kwota odzyskana tam jest o ponad 300 tys. wyższa niż w 2012. W poprzednim roku było to 1,9 mln zł.
Ponad 300 tys. zł więcej odzyskali lubelscy urzędnicy. W 2013 roku wyegzekwowano 2,8 mln zł. W 2012 r. było to 2,4 mln zł, a rok wcześniej – 2,1 mln zł.
Także i inne gminy w Polsce mogą pochwalić się lepszymi wynikami. Dla przykładu: w Krakowie w 2013 r. odzyskano od dłużników alimentacyjnych 2,2 mln zł. To o przeszło 56 tys. więcej niż w latach poprzednich. Z kolei w Kielcach udało się wyegzekwować ponad milion złotych (o 19 tys. więcej niż przed rokiem).
Ale nie wszystkie gminy mogą pochwalić się sukcesami. Dla przykładu: w Białymstoku wyegzekwowano w 2013 r. od dłużników o 163 tys. mniej niż rok wcześniej, a w Poznaniu mniej o niemal 170 tys.