Kobiety, które wiedzą. Konferencja w Krakowie z udziałem premiera Donalda Tuska

W krakowskich Sukiennicach odbyła się w sobotę konferencja „Kobieta-Wiedza-Władza. Społeczna rola kobiet na przestrzeni wieków". - Nasze wyzwanie to tłumaczyć, że prawa kobiet to nie jakiś modernistyczny wymysł feministek, lecz najbardziej czytelny test na to, czy Polska zadomowiła się w kulturze zachodniej – mówił premier Donald Tusk.

Publikacja: 08.03.2014 15:39

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Red

- Potrzebujemy polityki jako kobiety.  Tymczasem dziś polityka to mężczyzna i to w najgorszym wydaniu. Widzimy to teraz dokładnie: na Wschodzie źli chłopcy bawią się w wojnę, bo dla nich przemoc jest jedyną normą, a siła – jedyną reakcją na kryzys. Nasze wyzwanie to tłumaczyć, że prawa kobiet to nie jakiś modernistyczny wymysł feministek, lecz najbardziej czytelny test na to, czy Polska zadomowiła się w kulturze zachodniej – mówił premier Donald Tusk podczas konferencji „Kobieta-Wiedza-Władza. Społeczna rola kobiet na przestrzeni wieków ", która miała miejsce w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach w Krakowie.

O roli kobiet w życiu publicznym, o zewnętrznych uwarunkowaniach, które utrudniają im wykorzystywanie potencjału, a także o wewnętrznych barierach tkwiących w samych kobietach rozmawiali naukowcy, biznesmenki i artyści. Konferencję otworzyło wystąpienie premiera Donalda Tuska. Wśród panelistów znaleźli się m.in. prof. Jerzy Vetulani, Anna Hejka, prezes Heyka Capital Markets Group i Barbara Bilszta-Niewrzol, dyrektor Paderewski Symphony Orchestra w Chicago. Konferencję zorganizowało stowarzyszenie „Na Rzecz Rozwoju".

Tusk: mam satysfakcję, ale wciąż zrobiliśmy za mało

- Równouprawnienie kobiet i mężczyzn to jedno z największych wyzwań naszej cywilizacji. Wielu z nas od dawna z troską zajmuje się prawami kobiet, dzięki czemu zakończenie nieszczęsnego okresu segregacji wydaje się być możliwe – powiedział w swoim wystąpieniu Donald Tusk.

Jak tłumaczył, w Polsce zrobiono w ostatnich latach dużo, ale wciąż o wiele za mało, by zrównać prawa kobiet i mężczyzn w życiu publicznym. - Sam wiele wysiłku włożyłem w to, by obecność pań we władzy i gospodarce była większa niż do tej pory. Równocześnie mam świadomość, że moja satysfakcja nie może być pełna – statystyki bezlitośnie mówią, jak wiele pracy nas jeszcze czeka. Formacja polityczna, którą zarządzam, ma największą reprezentację kobiet w parlamencie, a moje rządy są najbardziej kobiece w porównaniu do przeszłości. Ale to ciągle za mało – mówił szef rządu.

- Warto jednak zaznaczyć, że problem z równouprawnieniem nie jest wyłącznie polski. Deficyt obecności kobiet na szczytach władzy w Europie jest dramatyczny. Jak widać, działania, które są podejmowane w ostatnim czasie, nie są jeszcze wystarczające. Choć w mojej opinii, najważniejsze jest to, co tkwi w naszych głowach i sercach – skwitował Tusk.

Prof. Vetulani: Mężczyźni myśleli, że są mądrzejsi od kobiet. Mylili się

Wykład wprowadzający wygłosił znany neurobiolog i biochemik, prof. Jerzy Vetulani z Polskiej Akademii Nauk. - Przez wieki, mężczyźni wierzyli, że kobiety mają mniejsze mózgi i są naturalnie głupsze. Dlatego naukę, wiedzę i władzę kojarzono jako rzeczy typowo męskie. Dziś – pokazują to badania – wiemy, że się mylili. Sytuacja nie budzi wątpliwości: kobiety są przynajmniej tak samo mądre jak mężczyźni – opowiadał prof. Vetulani.

Naukowiec prezentował sylwetki kobiet, które na stałe wpisały się do historii nauki i polityki. Opowiedział także historię swojej cioci, która w trakcie II wojny światowej wcieliła się do armii, uprzednio przebierając za mężczyznę. - Z kolei moja mama była uczonym. Gdy starała się o doktorat, musiała obiecać profesorowi, że nie weźmie ślubu przed obroną.

- Arystoteles powiedział, że kobieta to mężczyzna z defektem. Chcę zaznaczyć wyraźnie: biolodzy się z tym nie zgadzają. Jeśli dobrze się przyjrzeć jak wygląda męski chromosom, to można dojść raczej do wniosku odwrotnego – sugerował prof. Vetulani.

- Kobiety to płeć podstawowa, płeć biologicznie ważniejsza i silniejsza. Są bardziej przydatne społecznie. Mężczyźni i kobiety są różni, ale mamy taki sam potencjał. A dzięki różnicom wspaniale się uzupełniamy – podsumował naukowiec.

Czy Sophia była kobietą?

W ramach pierwszego panelu, poświęconego wiedzy i nauce, dyskutowali Anna Hejka (Prezes Heyka Capital Markets Group), Dorota Dabrowski (dyrektor zarządzający Amerykańską Izbą Handlową w Polsce) oraz prof. Zbigniew Pasek, religioznawca z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rozmowę prowadziła red. Janina Paradowska.

Referat wprowadzający wygłosiła dr Justyna Wojniak. Przyznawała, że w przestrzeni publicznej nierówności wciąż są widoczne gołym okiem. Zaprezentowała statystyki, mówiące o małym udziale kobiet w życiu politycznym, naukowym i w świecie biznesu. - Ciągle istnieją mechanizmy dyskryminujące, takie jak szklany sufit, lepka podłoga, uciekająca drabina. Ale warto pamiętać, że dyskryminacja dotyka również mężczyzn – tłumaczyła.

Wykład pt. „Czy Sophia zawsze była kobietą?" podsumowała zdaniem: „Nauka nigdy nie była kobietą, ale też nigdy nie była mężczyzną. Mądrość nie zależy od kryterium płci".

Prof. Zbigniew Pasek apelował, by nie dać się „zwieść perspektywie biologii i natury, która panoszy się w życiu kobiet i mężczyzn". - Istnieje przecież także świat kultury, która nas ogranicza. Jeśli zdefiniujemy kulturę jako życie według wartości, to należy zadać pytanie: gdzie w takim świecie sytuuje się kobiety? - zastanawiał się naukowiec UJ.

- Antropologia pokazuje nam, że kultury w bardzo różny sposób traktują kobiety. My znamy dobrze cywilizację zachodnią, ale możemy wskazać też przykłady, gdzie to kobiety odgrywają dominującą rolę. W przypadku Zachodu krokiem wstecz na drodze do równouprawnienia wydaje się być pojawienie się religii monoteistycznej. Przecież św. Tomasz mówił podobnie, jak Arystoteles: że kobiety są gorsze od mężczyzn – przypominał prof. Pasek.

Religioznawca przywołał także dwa projekty kulturowe związane z kobietami. - Pierwszy jest związany z instytucją wiedźmy. Patrzymy na nie przez okulary chrześcijańskie, tymczasem etymologicznie – wiedźmy to kobiety, które „wiedzą". To jest stara instytucja w kulturze ludowej, do której idzie się po porady. Wiedźma niesie potencjał ideowy, uczy, że kobiety mogą zyskiwać wysoki autorytet społeczny – opowiadał.

Przypomniał także, że według astrologów, kończy się właśnie Epoka Ryb, zdominowana przez mężczyzn. Towarzyszą jej wartości typowo męskie: skłonność do konfrontacji, rywalizacja, eksploatacja natury. Nadchodzi jednak Epoka Wodnika, zakładająca opowiedzenie się po stronie wartości żeńskich: jak empatia, twórczość, kooperacja. - Premier Tusk, mówiąc o tym, że polityka powinna stać się kobietą, dokładnie przywołał to, o czym mówią astrolodzy new age – przyznał prof. Zbigniew Pasek.

Jak osiągnąć niemożliwe?

Anna Hejka, założycielka i prezes Heyka Capital Markets Group, pierwszego banku inwestycyjnego w Europie Centralnej, starała się odpowiedzieć na pytanie: jak osiągnąć niemożliwe?

- Czuję się wiedźmą – przyznała na wstępie. -  Chcę zaapelować do wszystkich: nie twórzmy stereotypów, nie pierzmy dzieciom mózgów od samego początku. Bo później dziwimy się, że dziewczynki nie mają wiary w siebie. Każdy musi mieć wolność wyboru swojej drogi życiowej – apelowała.

Jak tłumaczyła, gdyby świat był zarządzany przez wiedźmę, dominowałyby w niej następujące cechy: wolność dla realizacji potencjału; wiara w sukces; wizja bez ograniczeń; wytrwałość; wiedza oparta na pasji i wartość dla innych. Także współpraca, wiarygodność i władza – nad sobą samym.

Dorota Dabrowska tłumaczyła natomiast, dlaczego kobiety mają problem z wiedzą. - Z jednej strony dlatego, że często umiemy „za dużo". Jesteśmy świetnie zorganizowane, pracowite, szybkie w działaniu. Ale równocześnie dajemy się zaplątać w pracowitości, wpadamy w pułapkę na zasadzie: „beze mnie wszystko by się rozpadło". A zapominamy o własnym interesie – przekonywała.

- Natomiast czasem umiemy za mało. Jesteśmy świetnie wykształcone, ale nie znamy zasad, które rządzą życiem zawodowym, biznesem. Dlatego niezwykle ważne jest to, by swoją wiedzą umieć zarządzać – posumowała.

Władza nad samą sobą

Panel zatytułowany „Władza" prowadził prof. Janusz Majcherek. Dyskutowali: dr Lidia Adamska (ekspertka w zakresie makroekonomii), dr Alicja Adamczak (prezes Urzędu Patentowego), Barbara Bilszta-Niewrzol (dyrektor Paderewski Symphony Orchestra of Chicago) oraz Monika Piątkowska (członkini zarządu Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych).

Dr Margot Stańczyk-Minkiewicz w referacie wprowadzającym przekonywała, że dziś Polki nie muszą już walczyć o swoje prawa. - Obecnie problem jest inny: same ulegamy wpływom, stereotypom, ulegamy przypisaniu się do przyjętego modelu i podporządkowujemy się.

- Dziś kobiety przyjmują często taką postawę: „chcemy, ale czujemy lęk". Nie mogą przełamać wewnętrznych barier. Dlatego chodzi o to, by zdobyć przede wszystkim władzę nad samym sobą.

Dr Lidia Adamska tłumaczyła, dlaczego kobiety sukcesu nie są lubiane. - Sukces jest związany z tym, że osiągnęliśmy wysoką pozycję w ramach walki o dobro, którego jest mało. Udało nam się? Zatem nasz egoizm wygrał z egoizmem innych. Wykazaliśmy się agresją, która pozwoliła nam pokonać innych.

- Nie jestem optymistką, bo nie wierzę w szybki postęp w zakresie potencjału społecznego w Polsce. Wierzę natomiast, że nadejdzie era Wodnika i rozumienie sukcesu się zmieni – dodała.

O innowacyjności i kreatywności wśród kobiet i mężczyzn opowiadała dr Alicja Adamczak, prezes Urzędu Patentowego. Jak zaznaczyła, udział kobiet w branży technicznej jest niewielki. - Nie dominujemy w zespołach badawczych, zajmującymi się badaniami związanymi z zaawansowanymi technologiami. - Tymczasem połowa studiujących w Europie to kobiety. W Polsce ten współczynnik jest jeszcze wyższy – zauważyła.

Kolejna uczestniczka panelu „Władza", Barbara Bilszta-Niewrzol , dyrektor Paderewski Symphony Orchestra w Chicago. - Pasja spowodowała, że zabraliśmy się za coś, co wcześniej nam się nawet nie śniło. Udało nam się dokonać czegoś wielkiego. Trzeba jednak pamiętać: sama pasja pozostawia nas na poziomie hobby, a żeby dopiąć swego, należy włożyć w to ogrom pracy. Wszystko zależy od nas samych.

Konferencję zamknęło przemówienie Moniki Piątkowskiej, członkini zarządu Polskiej Agencji Informacji  i Inwestycji Zagranicznych. - Premier powiedział w swoim wystąpieniu, że połączenie „kobieta-wiedza-władza" jest zaskakujące. Myślę, że miał nam myśli władzę, bo z wiedzą kobiety na szczęście nadal się jeszcze kojarzą. Największe ograniczenia tkwią w naszych głowach. Z zewnętrznymi barierami możemy skutecznie walczyć, bo dobrze je znamy. Gorzej, gdy same bojkotujemy własny rozwój i samorealizację.

- Potrzebujemy polityki jako kobiety.  Tymczasem dziś polityka to mężczyzna i to w najgorszym wydaniu. Widzimy to teraz dokładnie: na Wschodzie źli chłopcy bawią się w wojnę, bo dla nich przemoc jest jedyną normą, a siła – jedyną reakcją na kryzys. Nasze wyzwanie to tłumaczyć, że prawa kobiet to nie jakiś modernistyczny wymysł feministek, lecz najbardziej czytelny test na to, czy Polska zadomowiła się w kulturze zachodniej – mówił premier Donald Tusk podczas konferencji „Kobieta-Wiedza-Władza. Społeczna rola kobiet na przestrzeni wieków ", która miała miejsce w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach w Krakowie.

Pozostało 94% artykułu
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Co oznacza "sigma"?
Społeczeństwo
53-letnia kobieta została raniona w głowę. W okolicy policjanci ćwiczyli strzelanie
Społeczeństwo
Życzliwość polskich służb dla Walusia. Prezenty świąteczne i kiełbasa przemycana za kraty
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Społeczeństwo
Jest śledztwo prokuratury w sprawie śmierci profesora warszawskiej uczelni