Konkubina podzieli się spadkiem z rodziną zmarłego

Ograniczenie przysługującego najbliższej rodzinie prawa do zachowku na podstawie zasad słuszności może nastąpić tylko wyjątkowo

Aktualizacja: 30.10.2009 07:05 Publikacja: 30.10.2009 06:49

Konkubina podzieli się spadkiem z rodziną zmarłego

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

[b]To sedno wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego z 28 października 2009 r. (sygn. VI ACa 376/09).[/b]

Na zasady słuszności (art. 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5DF44782FD6C6EFBEE3B895E8D44EB2F?id=70928]kodeksu cywilnego[/link]) powoływała się Jadwiga S., która odziedziczyła cały spadek po swoim konkubencie. Składało się nań mieszkanie położone na warszawskim Wilanowie.

Zmarły miał jednak córkę, ale w testamencie wydziedziczył ją dlatego, że przez ostanie 20 lat nie zajmowała się nim, nie pomagała, także w ostatniej chorobie. Córka formalnie nie kwestionowała wydziedziczenia, gdyż najwyraźniej nie miała w tym specjalnie interesu.

Nie wiedziała (teraz mówi, że notariusz jej nie uprzedził), o art. 1011 kodeksu cywilnego, który mówi, że zstępni wydziedziczonego zstępnego są uprawnieni do zachowku. Krótko mówiąc, jeśli ojciec (jak w tej sprawie) wydziedziczy córkę, to ona nie ma żadnych praw do spadku, ale mają jej dzieci. Tak właśnie było tym razem. Syn wydziedziczonej córki wystąpił o zachowek.

Zachowek to połowa udziału spadkowego, który by normalnie danej osobie przypadł. W tym wypadku (gdyby nie było testamentu) cały spadek przypadłby wnukowi, tak więc zachowek wynosi połowę spadku, czyli wartości mieszkania.

Jadwiga S. nie chciała się jednak dzielić spadkiem i wszystkie zarzuty kierowane do córki zmarłego wytoczyła także wobec wnuka: że nie interesował się dziadkiem, że nie pomagał mu w chorobie. Cała opieka spadła na nią i stanowiła swoisty nakład zmniejszający wielkość spadku, a więc także zachowku.

Sąd Apelacyjny (tak samo jak wcześniej okręgowy) nie uznał tej argumentacji za słuszną.

– [b]Z faktu życia w konkubinacie wynikają także obowiązki w szczególności powinność opieki, pomocy. Nie można tej pomocy traktować jako wydatków, nakładów[/b] – powiedział sędzia Jacek Sadomski. – Spadkodawca nie może całkiem swobodnie dysponować swoim majątkiem, ogranicza go prawo krewnych do zachowku, a po odstępstwa od tych zasad na podstawie zasad słuszności trzeba sięgać bardzo ostrożnie.

Zmniejszenie zachowku na podstawie zasad słuszności (art. 5 k.c.) choć rzadko, to jednak sądy stosują.

Wyrok jest prawomocny.

[b]To sedno wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego z 28 października 2009 r. (sygn. VI ACa 376/09).[/b]

Na zasady słuszności (art. 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5DF44782FD6C6EFBEE3B895E8D44EB2F?id=70928]kodeksu cywilnego[/link]) powoływała się Jadwiga S., która odziedziczyła cały spadek po swoim konkubencie. Składało się nań mieszkanie położone na warszawskim Wilanowie.

Pozostało 82% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów