Gospodarstwo rolne dla spadkobierców z kwalifikacjami

Jeśli spadkodawca zmarł przed 14 lutego 2001 r. i zostawił gospodarstwo rolne, do jego dziedziczenia mają zastosowanie stare przepisy

Publikacja: 11.09.2010 04:10

Gospodarstwo rolne dla spadkobierców z kwalifikacjami

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Ograniczały one krąg spadkobierców tzw. ustawowych, tj. dziedziczących automatycznie, gdy spadkodawca nie zostawił testamentu. Mógł zadysponować gospodarstwem, przekazując je dowolnie wybranemu spadkobiercy lub spadkobiercom. W przeciwnym razie dziedziczyły je osoby, które spełniały następujące warunki:

[ul] [li]stale pracowały bezpośrednio w produkcji rolnej, [/li]

[li]miały przygotowanie zawodowe do prowadzenia produkcji rolnej, [/li]

[li]były małoletnie, tj. nie przekroczyły 18. roku życia, bądź też uczyły się zawodu albo uczęszczały do szkół, [/li]

[li]były trwale niezdolne do pracy.[/li] [/ul]

Dopiero jeśli takich osób wśród spadkobierców nie było, obowiązywały ogólne reguły dziedziczenia ustawowego, słowem, gospodarstwo dziedziczyło się tak jak każde inne dobro. Jeszcze bardziej ograniczały możliwość dziedziczenia gospodarstw przepisy obowiązujące przed 1 października 1990 r. Stosuje się je nadal do spuścizn po osobach zmarłych przed tą datą.

Także dziś odrębne zasady obowiązują dział spadku, w którego skład wchodzi gospodarstwo rolne. Mówiąc najogólniej, chodzi w nich o to, by gospodarstwo przypadło temu, kto zrobi z niego najlepszy użytek.

[srodtytul]Preferencje dla gospodarzy [/srodtytul]

W odniesieniu do gospodarstwa rolnego, tak jak w odniesieniu do innych spadkowych nieruchomości, podstawowym sposobem jest podział fizyczny. Jeśli jednak byłby on sprzeczny z zasadami prawidłowej gospodarki rolnej, sąd powinien przyznać gospodarstwo temu spadkobiercy, na którego wyrażą zgodę wszyscy pozostali. Dopiero gdy nie ma wśród nich zgody, gospodarstwo ma trafić do tego spadkobiercy, który je prowadzi lub stale w nim pracuje, chyba że racje społeczno-gospodarcze przemawiają za innym wyborem. Ocena, czy tak właśnie jest, będzie należała do sądu. Tak może być np., jeśli w gospodarstwie pracuje syn spadkodawczyni będący w wieku emerytalnym, a drugim spadkobiercą, mającym wykształcenie rolnicze i chętnym do prowadzenia gospodarstwa, jest syn zmarłej córki spadkodawczyni.

Jeśli kilku spadkobierców pracuje w gospodarstwie rolnym, sąd ma obowiązek przyznać je temu, który daje najlepszą gwarancje należytego prowadzenia.

Dopiero gdy jest zgodny wniosek wszystkich spadkobierców albo jeśli żaden nie zgadza się na przyznanie mu gospodarstwa, sąd musi nakazać jego sprzedaż na licytacji prowadzonej przez komornika.

Takie zasady obowiązują również, gdy gospodarstwo może być podzielone, ale liczba wydzielonych jego części jest mniejsza od liczby współspadkobierców.

[srodtytul]Przede wszystkim ugoda [/srodtytul]

Jeśli gospodarstwo zostało przyznane jednemu lub części współwłaścicieli, pozostałym należą się spłaty. Ich wysokość, sposób uiszczenia itp. powinni ustalić przede wszystkim zgodnie sami współwłaściciele. Jeśli jednak nie uda im się dojść do zgody, zadecyduje za nich sąd. Podstawą ustalenia spłat jest wartość rynkowa. Sąd może je jednak obniżyć, może też odroczyć ich termin albo rozłożyć je na raty. Okres spłat nie może jednak przekraczać dziesięciu lat.

Sąd, obniżając spłaty, musi brać pod uwagę typ i wielkość gospodarstwa, a także sytuację majątkową i osobistą zarówno tego, kto je dostaje, jak i tych, którym należą się spłaty. Co ważne, jeśli właściciel sprzeda gospodarstwo w ciągu pięciu lat, jest obowiązany do wyrównania pozostałym współwłaścicielom tak obniżonych spłat.

Spadkobiercy, którzy nie dostali gospodarstwa, a mieszkają w nim, zachowują prawo do mieszkania jeszcze przez pięć lat, jeśli są małoletni – przez pięć lat od uzyskania pełnoletności, a gdy są trwale niezdolni do pracy – bezterminowo.

Wskazane zasady dotyczące samego działu spadku z gospodarstwem rolnym obowiązują od 1 października 1990 r.

[ramka] [b]W sądzie albo u notariusza[/b]

Dział spadku, także obejmującego gospodarstwo rolne, można przeprowadzić w sądzie, który przy podziale schedy będzie się kierował opisanymi obok zasadami, ale można przeprowadzić taki podział również u notariusza. Ta druga droga wchodzi w rachubę tylko wówczas, gdy wszyscy spadkobiercy są zgodni co do sposobu podziału i ewentualnych spłat.

Przy dziale spadku podstawą do ustalenia wynagrodzenia notariusza jest ogólna wartość majątku podlegającego podziałowi. W sądzie bez względu na wartość spadku opłata wynosi 1000 zł, a gdy wniosek zawiera zgodny projekt działu – 600 zł. Trzeba się liczyć z dodatkowym kosztem, jeśli konieczne będzie np. powołanie biegłego do wyceny gospodarstwa czy innych dóbr wchodzących w skład spadku. Przy znacznej wartości spadku mniej kosztowny jest dział w sądzie. [/ramka]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara