Reklama
Rozwiń

Wyciszają skandal w kontrwywiadzie

Oficer SKW twierdzi, że był zastraszany przez przełożonych, kiedy dowiedzieli się, że ma zeznawać w sprawie inwigilowania posłów PiS

Publikacja: 12.10.2012 01:27

płk Ireneusz Szeląg

płk Ireneusz Szeląg

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Wojskowy złożył w tej sprawie zawiadomienie w prokuraturze. Potwierdza nam to szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ireneusz Szeląg. – Złożył je jeden ze świadków w postępowaniu prowadzonym przez naszą jednostkę – mówi „Rz". Odmawia jednak podania szczegółów.

Jak ustaliła „Rz", chodzi o oficera Służby Kontrwywiadu Wojskowego z Wrocławia. Jest on kolegą z pracy mjr. Andrzeja Skałeckiego, który po odejściu z SKW został asystentem społecznym posła Klubu Parlamentarnego PiS Tomasza Kaczmarka. Ten wraz z innym posłem tej partii Markiem Opiołą z Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych złożył serię interpelacji dotyczących nieprawidłowości w wojskowym kontrwywiadzie.

Kaczmarek skierował też zawiadomienia do prokuratury. Zarówno on, jak i Opioła twierdzą, że SKW w związku z tym objęła ich nielegalną kontrolą operacyjną oraz zaczęła represjonować funkcjonariuszy, których podejrzewano, że mogli być źródłem przecieków. Wojskowa prokuratura wszczęła postępowanie w tej sprawie.

„Rz" potwierdziła, że w ekspozyturze SKW we Wrocławiu funkcjonariusze i pracownicy żalą się, że poddani zostali działaniom, które odbierają jako mobbing i represjonowanie.  Kilku żołnierzy poddano badaniom na wariografie. Wypytywano ich m.in. o kontakty z posłami PiS. Część pytań dotyczyła sfer wrażliwych, takich jak nałogi czy życie intymne.

Trwało to od miesięcy. Dopiero niedawno jednak szef SKW złożył zawiadomienie do warszawskiej Prokuratury Okręgowej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ujawnienia tajemnicy państwowej.

Reklama
Reklama

– Zawiadomienie to jest de facto próbą zalegalizowania działań podjętych nielegalnie – przekonuje Kaczmarek.

Inwigilacji posłów zaprzeczali w środę na posiedzeniu Komisji ds. Służb szef SKW gen. Janusz Nosek oraz szef MSW Jacek Cichocki. Pikanterii sprawie dodaje to, że równolegle z posiedzeniem komisji trwały w prokuraturze przesłuchania świadków dotyczące domniemanej inwigilacji. To właśnie jeden z przesłuchiwanych złożył zawiadomienie o zastraszaniu.

Wojskowy złożył w tej sprawie zawiadomienie w prokuraturze. Potwierdza nam to szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ireneusz Szeląg. – Złożył je jeden ze świadków w postępowaniu prowadzonym przez naszą jednostkę – mówi „Rz". Odmawia jednak podania szczegółów.

Jak ustaliła „Rz", chodzi o oficera Służby Kontrwywiadu Wojskowego z Wrocławia. Jest on kolegą z pracy mjr. Andrzeja Skałeckiego, który po odejściu z SKW został asystentem społecznym posła Klubu Parlamentarnego PiS Tomasza Kaczmarka. Ten wraz z innym posłem tej partii Markiem Opiołą z Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych złożył serię interpelacji dotyczących nieprawidłowości w wojskowym kontrwywiadzie.

Reklama
Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Służby
Straż Graniczna komentuje głośne nagranie. „To nie migranci, lecz funkcjonariusze”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama