Siemoniak: Praca wywiadu jest częścią rosyjskiej polityki

- Dla Rosji, a wcześniej dla Związku Radzieckiego, agentura w innych państwach czy praca służb wywiadowczych zawsze były jednymi z najistotniejszych narzędzi prowadzenia polityki - mówi minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak

Publikacja: 18.10.2014 00:38

Tomasz Siemoniak

Tomasz Siemoniak

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Zdaniem wicepremiera i ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka zatrzymaniu dwóch mężczyzn podejrzanych o współpracę z rosyjskim wywiadem jest przykładem skutecznej pracy polskich służb. W studiu TVP Info nie chciał komentować szczegółów sprawy, jednak podkreślił, że pojawia się mnóstwo informacji wyssanych z palca.

– Dla Rosji, a wcześniej dla Związku Radzieckiego, agentura w innych państwach czy praca służb wywiadowczych zawsze były jednymi z najistotniejszych narzędzi prowadzenia polityki. Nie mamy do czynienia z niczym nowym – powiedział Siemoniak w programie "Kod dostępu".

– Prezydent Putin jest przywódcą Rosji od wielu lat i na pewno z działań służb specjalnych w istotnych dla siebie częściach świata uczynił jedno z priorytetowych zadań – dodał szef MON.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli aresztował na trzy miesiące Stanisława Sz. Również trzy miesiące w areszcie spędzi oficer Wojska Polskiego. Obaj podejrzani są o działalność na rzecz obcego wywiadu.

Siemoniak skomentował również zarzut o wygląd polskiej armii przypominający wielkie biuro dla wojskowych. – To nieprawda. Te dane nie są prawdziwe. Są takim potworem z Loch Ness – powiedział minister. Jego zdaniem nie można o żołnierzach, którzy służyli w Afganistanie i Iraku, mówić jako o urzędnikach, ponieważ to jest bardzo krzywdzące - powiedział.

Jednocześnie minister zapewnił, że planuje zmniejszenie biurokrację w polskiej armii. Siemoniak podkreślił, że dąży, by więcej żołnierzy służyło w terenie, a mniej w pracowało w Warszawie.

Premier Ewa Kopacz zadeklarowała, że w budżecie na najbliższe lata przeznaczona jest większa kwota na wojsko. Z wyliczeń wynika, że będzie to 130 miliardów złotych w ciągu najbliżyszych 10 lat. Szef MON odpowiedział, skąd będą pochodziły pieniądze.  – Chodzi o prognozowany wzrost PKB w najbliższych latach. Oby przewidywania się sprawdziły – powiedział Siemoniak.

Zdaniem Siemoniaka zapowiedziane 2 procent PKB w 2016 roku jest bardzo odpowiedzialne.  – Te pieniądze w budżecie się znajdą i na pewno nie odbędzie się to kosztem podniesienia podatków – skomentował.

Zdaniem wicepremiera i ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka zatrzymaniu dwóch mężczyzn podejrzanych o współpracę z rosyjskim wywiadem jest przykładem skutecznej pracy polskich służb. W studiu TVP Info nie chciał komentować szczegółów sprawy, jednak podkreślił, że pojawia się mnóstwo informacji wyssanych z palca.

– Dla Rosji, a wcześniej dla Związku Radzieckiego, agentura w innych państwach czy praca służb wywiadowczych zawsze były jednymi z najistotniejszych narzędzi prowadzenia polityki. Nie mamy do czynienia z niczym nowym – powiedział Siemoniak w programie "Kod dostępu".

Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA