– 11 osób więzionych przez talibów zostało odbitych przez jednostki afgańskie przy współudziale polskich wojsk specjalnych – poinformował minister obrony Antoni Macierewicz. Rozbite zostało więzienie w miejscowości Nakilabad-Kalay opanowanej przez talibów.
Uwolniono czterech policjantów, dwóch żołnierzy oraz pięciu cywilów, którzy – jak podkreślił Macierewicz – byli więzieni i torturowani przez cztery miesiące.
Polscy żołnierze nie uczestniczyli w działaniach bojowych, ale koordynowali i wspierali tę operację. Byli też na miejscu, zostali przetransportowani amerykańskimi śmigłowcami. Z powietrza cały teren operacji był zabezpieczany m.in. przez samolot rozpoznania elektronicznego. Operacja uwolnienia zakładników trwała 6 godzin. Została przeprowadzona w nocy z 26 na 27 maja.
Bezpośrednio w odbiciu zakładników uczestniczyli afgańscy żołnierze z oddziału antyterrorystycznego ATF-444, którzy zostali wyszkoleni przez naszych komandosów. Operację wspierali także żołnierze Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Jak podkreślił dowódca operacyjny Sił Zbrojnych gen. Sławomir Wojciechowski, operacja została przeprowadzona bez strat. – Zgodnie z naszym mandatem siły specjalne szkolą, asystują i w razie potrzeby pomagają w operacjach wojsk afgańskich – dodał generał.