Raport ocenia skuteczność strategii antykorupcyjnej oraz podjętych działań w tym zakresie w Polsce.
Niemieccy autorzy dokumentu zwrócili uwagę, że Centralne Biuro Antykorupcyjne jest organem śledczym nastawionym na działania represyjne, który nie spełnia roli prewencyjnej. Ich zdaniem skuteczniejszą, chociaż mniej spektakularną, metodą, która przynosi wyniki w dłuższej perspektywie, są działania prewencyjne. Wytykają też nieostry podział kompetencji między służbami zajmującymi się zwalczaniem przestępstw korupcyjnych.
CBA nie chce się wypowiadać na ten temat. – Treść raportu nie jest nam znana, dlatego nie będziemy go komentować – mówi Piotr Kaczorek z Wydziału Prasowego CBA.
Biura broni nadkomisarz Zbigniew Rau, były wiceminister spraw wewnętrznych. – CBA jest służbą ścigającą i nie można stawiać zarzutu, że na tym koncentruje swoją działalność. Powinna jednak pamiętać o antykorupcyjnej prewencji, np. szkoleniach dla urzędników, o czyhających zagrożeniach– przyznaje.