Francuskie władze bronią agresywnych działań policji przy protestach "żółtych kamizelek"

Francuskie władze broniły w niedzielę agresywnych działań, jakie policja musiała podjąć, by powstrzymać przemoc podczas protestów "żółtych kamizelek". Oburzenie na funkcjonariuszy wybuchło po tym, jak jeden z nich został zauważony, gdy w tłumie wymachiwał przez chwilę pistoletem.

Aktualizacja: 23.12.2018 20:11 Publikacja: 23.12.2018 18:45

Francuskie władze bronią agresywnych działań policji przy protestach "żółtych kamizelek"

Foto: AFP

qm

Prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał do wyciągnięcia "najpoważniejszych" konsekwencji prawnych wobec demonstrantów, którzy uciekali się do przemocy. Wizytujący Czad prezydent po szóstym z rzędu weekendzie demonstracji oddolnego ruchu, domagającego się większej pomocy ze strony państwa, wezwał do "porządku, spokoju i jedności".

Liczba osób, protestujących w sobotę, znacznie spadła w porównaniu z poprzednimi weekendami. Większość demonstracji odbywała się w spokojnej atmosferze. Wyjątkiem był Paryż, gdzie ponownie dochodziło do aktów przemocy, a protestujący w kilku miejscach starli się z policją. Funkcjonariusze odpowiedzieli użyciem gazu łzawiącego i armatek wodnych.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA