12 grudnia polski wniosek o powrót do programu rozpatrzy w Brukseli Rada Dyrektorów, która nadzoruje powstanie programu NATO AGS (Alliance Ground Surveillance).
Superradary
– System AGS to bardzo dobre radary, zdolne do prowadzenia obserwacji obiektów naziemnych, umieszczone na pokładzie pięciu bezzałogowych statków powietrznych RQ-4 Global Hawk – mówi nam przedstawiciel MON.
Statki te wykonują lot na wysokości około 20 kilometrów. Radary rejestrują oraz transmitują niemal w rzeczywistym czasie obrazy interesujące w danym momencie dowództwo. Informacje z bezzałogowca poprzez satelitę trafią do bazy operacyjnej AGS w Sigonella na Sycylii, stamtąd zaś do komórek wywiadowczych i rozpoznawczych wojsk uczestniczących w projekcie. System ten umożliwia przekazywanie danych w każdych warunkach atmosferycznych, w czasie rzeczywistym przez całą dobę, z każdego rejonu świata.
Jak podkreślają nasi rozmówcy, system przydałby się już teraz w Afganistanie do planowania operacji bojowych.
– Dodatkową zaletą tego sprzętu jest możliwość przechowywania w bazie danych informacji np. o poruszających się zgrupowaniach wojsk czy okrętów, a w razie potrzeby porównywanie wielu obrazów. Jest to ważne, gdy niezbędne jest sprawdzenie rezultatów uderzeń na obiekty naziemne przeciwnika – tłumaczy nam jeden z wojskowych.