Chociaż co jakiś czas pojawiają się żądania mieszkańców, a nawet referenda za likwidacją straży miejskich czy gminnych, to z raportu MSW podsumowującego ubiegły rok wynika, że straże mają się dobrze, a ich oddziałów przybywa. Dyskusyjne jest jednak to, na czym strażnicy koncentrują swoją uwagę – są to drogowe przewinienia kierowców i łapanie ich na fotoradary.
Z raportu wynika, że w 2012 r. strażnicy podjęli łącznie 3,1 mln interwencji i w 1,8 mln przypadków na łamiących przepisy nałożyli mandaty na łączną kwotę 241 mln zł. Najczęściej karali kierowców.
Na pierwszy plan wysuwają się interwencje ujawnione dzięki fotoradarom: 1,1 mln. 987 tys. to wszystkie inne „grzechy" kierowców, np. parkowanie w miejscu niedozwolonym lub blokowanie ruchu.
160 mln zł na taką kwotę opiewa 965 tys. mandatów dla kierowców, których przyłapały fotoradary straży
Z raportu wynika, że strażnicy w zeszłym roku założyli blokady na 127 tys. samochodów, a ponad 32 tys. aut usunęli z dróg i ulic.