Reklama
Rozwiń
Reklama

Kosztowna reprezentacja

Szef ABW wydaje z funduszu reprezentacyjnego 6 tys. zł, szef CBA 17 tys. zł, szef policji blisko 750 tys. zł.

Aktualizacja: 15.11.2013 07:08 Publikacja: 14.11.2013 21:17

Ponad 200 tys. zł Komenda Główna Policji wydała w tym roku na dwudniowe obchody Święta Policji w sto

Ponad 200 tys. zł Komenda Główna Policji wydała w tym roku na dwudniowe obchody Święta Policji w stolicy. Na zdjęciu komendant główny nadinsp. Marek Działoszyński dokonuje w ich trakcie promocji oficerskiej (20 lipca 2013 r. )

Foto: Fotorzepa, Witold Rozbicki Witold Rozbicki

Policja w terenie zaciska pasa, ale w centrali oszczędności nie widać. Komendant główny policji dysponuje ogromnym – w porównaniu z szefami innych służb mundurowych – funduszem reprezentacyjnym. Z analizy wydatków zrobionej przez „Rz" wynika, że najwięcej pieniędzy idzie na delegacje, bankiety i nagrody.

Fundusz reprezentacyjny KGP co roku jest większy. W ubiegłym poszło z niego 741 tys. zł - o 100 tys. więcej niż w 2011 r. przez wydatki na reprezentację Euro 2012. Jednak w tym roku komendant główny wydał już blisko 650 tys. zł, czyli średnio miesięcznie ok. 60 tys. zł. Sądząc po tempie, do końca roku wyda tyle, co w zeszłym, choć Euro nie było.

– Policja jest największym pracodawcą w kraju, a skala zagadnień, jakimi się zajmujemy, jest nieporównywalna do innych służb: od ptasiej grypy po terroryzm. Stąd oficjalnych spotkań i zaproszonych gości musi być więcej – mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji.

Kolacje i święta

Skąd takie wydatki policji? Ponad 200 tys. zł KGP wydała np. na organizację dwudniowego Święta Policji – wynika z preliminarza kosztów obchodów. Najdroższe punkty to: kolacja dla 300 osób (40 tys. zł) oraz zakwaterowanie i wyżywienie gości: m.in. oficerów łącznikowych oraz orkiestr policyjnych (46 tys. zł). Kolejne 22 tys. zł pochłonął koktajl dla 250 osób w Sali Kongresowej.

– Oficerów łącznikowych ma tylko policja, nie ma ich żadna z innych służb. Nie możemy jednych oficerów zaprosić, a innych nie. To generuje koszty – zaznacza Sokołowski.

Reklama
Reklama

Blisko 100 tys. zł policja wydaje co roku na wyjazd do Miednoje 80-osobowej delegacji. Ale tylko 30 osób to policjanci. Pozostali to rodziny zamordowanych i oficjele – koszty wyjazdu pokrywa KGP, np. samolot do Moskwy i z powrotem za blisko 50 tys. zł. Co z pozostałymi 300 tys. zł?

Służby finansowe KGP tłumaczą „Rz", że mieszczą się w nich koszty rozmaitych delegacji, np. rokrocznie do Polski, na zaproszenie szefa policji przyjeżdża grupa studentów z USA, która „ogląda pracę polskiej policji, zwiedza kraj, komisariaty, z rewizytą do Stanów jadą przyszli policjanci". Grupa gości w Polsce nawet 18 dni. Policja funduje przelot, hotele, posiłki i np. bilety do muzeów. Komendant z funduszu opłaca też np. puchary z okazji konkursów dla policjantów, bankiety z okazji świąt czy ciastka.

Poseł Marek Wójcik, szef Sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych, jest zdziwiony finansowaniem za policyjne pieniądze wycieczek gości.

– Mam duże wątpliwości co do celowości takich wydatków. Poproszę komendanta Działoszyńskiego, by wytłumaczył się z tego – mówi Wójcik i zaznacza, że w czasach kryzysu oszczędzać powinna też policja utrzymywana z podatków Polaków.

– Mam nadzieję, że budżet funduszu reprezentacyjnego w przyszłym roku będzie skromniejszy – dodaje.

Reklama
Reklama

Andrzej Szary, szef NSZZ Policjantów z Wielkopolski, nie uważa, by wydatki, choć duże, na centralne obchody Święta Policji były niesłuszne.

– Policjantom się to należy, a święto takiej formacji zasługuje na szczególne wyróżnienie i oprawę – ocenia. I dodaje: –Gdyby policja nie fundowała przelotu do Miednoje i pobytu tam rodzin zamordowanych policjantów, nie byłoby ich stać na podróż.

Święto raz na pięć lat

Mniej na reprezentację wydają szefowie innych służb.

I tak tegoroczny fundusz reprezentacyjny dla całej Komendy Głównej Straży Granicznej wynosi 230 tys. zł. – Oprócz kawy, herbaty i kwiatów z tych środków pokrywa się np. pobyt delegacji zagranicznych, spotkań poza granicami, obchody świąt państwowych i narodowych – wyjaśnia Agnieszka Golias, rzeczniczka SG.

Ale pogranicznicy obchodów swojego święta z pompą nie robią. – Centralne obchody są co pięć lat. W tym roku były połączone z promocją oficerską – mówi Golias.

Sześciokrotnie mniejszy fundusz reprezentacyjny niż KGP ma Komenda Główna Straży Pożarnej, która również jest postrzegana jako ta, która lubi świętować - dysponuje ona kwotą  115 tys. zł na rok, w tym na przyjęcia gości zagranicznych - 50 tys. zł.

Reklama
Reklama

Skromny fundusz reprezentacyjny ma Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jego szef Paweł Wojtunik, dwaj jego zastępcy plus cała centrala w tym roku mają do dyspozycji 17 tys. zł.

– Środki z funduszu są przeznaczone na artykuły spożywcze, okolicznościowe, wieńce czy kwiaty. Obchodów rocznic powstania CBA nie urządzamy - mówi „Rz" Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA i wyjaśnia, że delegacje zagraniczne przyjeżdżają na własny koszt. – Wydatki z funduszu reprezentacyjnego mają wyłącznie funkcję reprezentacyjną, a nie pokrywania kosztów konferencji czy delegacji – tłumaczy.

Kwotą ok. 6 tys. zł rocznie na reprezentację zadowala się szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. – Środki te są wydatkowane wyłącznie na cele reprezentacyjne, tj. obsługę spotkań odbywanych przez kierownictwo Agencji – mówi Maciej Karczyński, rzecznik ABW.

Wysoki oficer KGP przekonuje, że tajemnica dużych kosztów na reprezentację jest taka: – Inni też urządzają uroczystości, np. na Zamku Królewskim, tyle że płacą za nie z innych funduszy. W KGP jest jeden worek – przekonuje.

Policja w terenie zaciska pasa, ale w centrali oszczędności nie widać. Komendant główny policji dysponuje ogromnym – w porównaniu z szefami innych służb mundurowych – funduszem reprezentacyjnym. Z analizy wydatków zrobionej przez „Rz" wynika, że najwięcej pieniędzy idzie na delegacje, bankiety i nagrody.

Fundusz reprezentacyjny KGP co roku jest większy. W ubiegłym poszło z niego 741 tys. zł - o 100 tys. więcej niż w 2011 r. przez wydatki na reprezentację Euro 2012. Jednak w tym roku komendant główny wydał już blisko 650 tys. zł, czyli średnio miesięcznie ok. 60 tys. zł. Sądząc po tempie, do końca roku wyda tyle, co w zeszłym, choć Euro nie było.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Służby
Agent FSB ze stypendium polskiego rządu. Jak rosyjski szpieg znalazł się na specjalnej liście MSZ?
Służby
Akcja CBA. Były wiceminister został zatrzymany
Służby
Akcja CBA. Prezydent i wiceprezydent Nowego Sącza zatrzymani
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Służby
Ujawniamy kulisy cofnięcia Sławomirowi Cenckiewiczowi dostępu do tajemnic
Reklama
Reklama