Czołg Chieftain mk 11 dla Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy

Brytyjczycy walczyli na nich w czasie wojny irackiej. Do muzeum w Bydgoszczy przyjedzie dzisiaj czołg Chieftain mk 11.

Publikacja: 06.08.2014 02:07

Czołg Chieftain

Czołg Chieftain

Foto: Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported

– To jedyny egzemplarz takiego czołgu w polskich zbiorach – podkreśla Łukasz Skoczek z działu broni Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy.

Placówka ta wymieniła się na sprzęt z Muzeum Broni Pancernej w brytyjskim Bovington. Na Wyspy wysłała czołg T-72. – Przez wiele lat ten model był symbolem polskiej armii, dzisiaj wiele egzemplarzy znajduje się w naszych muzeach – mówi dr Anna Popielarczyk-Pałęga z działu ewidencji zbiorów bydgoskiej placówki.

Wymianę sprzętu koordynowało nasze Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Czołg został przetransportowany do Polski na lawecie, jego podróż z Wielkiej Brytanii trwała kilka dni. Model Chieftain (po polsku Wódz) Brytyjczycy produkowali w latach 60. i 70.

– W latach 70. i 80. był podstawowym czołgiem brytyjskiej armii. Chieftainy uczestniczyły w pierwszej wojnie z Irakiem w 1991 r. Były eksportowane do Iranu i używano ich w wojnie iracko-irańskiej. Znajdowały się także na wyposażeniu armii Kuwejtu, Omanu i Jordanii – opisuje Łukasz Skoczek.

Charakterystyczne dla tego czołgu było to, że kierowca prowadził pojazd w pozycji leżącej. Dzięki temu konstruktorzy obniżyli sylwetkę maszyny.

Pracownicy bydgoskiej placówki nie znają historii egzemplarza, który otrzymali. Ale są z niego niezwykle dumni. – Został pozyskany z najlepszego na świecie muzeum broni pancernej – podkreślają.

W tym roku to już druga wymiana sprzętu – koordynowana przez MSZ – w muzeum z Bydgoszczy. Kilka miesięcy temu z Austrii otrzymało ono haubicę samobieżną M109. –Takiego sprzętu także nie miało dotychczas żadne polskie muzeum – mówi Skoczek.

Armia Stanów Zjednoczonych używała takiego sprzętu w Wietnamie, zmodyfikowane haubice uczestniczyły także w rozpoczętej w 2003 r. drugiej wojnie irackiej. Do Bydgoszczy przekazało ją Muzeum Historii Wojskowości w Wiedniu. W zamian Austriacy otrzymali radziecką 120-milimetrową haubicę samobieżną 2S1 Goździk.

Muzeum w Bydgoszczy (wraz z filiami w Toruniu i Wrocławiu) ma jedną z największych w kraju kolekcję militariów (po Muzeum Wojska Polskiego). W zbiorach placówki jest m.in. kilkadziesiąt zabytkowych czołgów, samolotów i pojazdów opancerzonych.

Niebawem kolekcja powiększy się o kolejny rzadki eksponat. Dzięki staraniom Ministerstwa Spraw Zagranicznych udało się odnaleźć w Norwegii przyczepy do transportu moździerzy kalibru 220 mm. – Moździerz ten był tak duży, że transportowano go w trzech częściach na przyczepach – opisuje Łukasz Skoczek. Kilka dni temu zostały one podniesione z dna jeziora w pobliżu Narwiku ( w 1940 roku walczyli tam polscy żołnierze). Prawdopodobnie jesienią trafią one do Bydgoszczy.

Jak już pisaliśmy, MSZ pozyskał także trzy karabiny maszynowe dla powstającego Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Zostały one odkupione od amerykańskiego kolekcjonera, a do Sulejówka trafiły kilka dni temu.

Broń ta pochodzi z okresu I wojny. Dwa eksponaty to broń niemiecka – ciężki karabin maszynowy Maxim wz. 1908, podstawowy karabin maszynowy niemiecki podczas I wojny, i jego lekka wersja zmodyfikowana w 1915 r.

Nie ma pewności, czy przekazane do muzeum egzemplarze wykorzystywało polskie wojsko. Jeden z nich mógł trafić w ręce czerwonoarmistów jako zdobycz z wojny polsko-bolszewickiej, ma bowiem sygnaturę Zakładów Remontowych w Iżewsku.

– To jedyny egzemplarz takiego czołgu w polskich zbiorach – podkreśla Łukasz Skoczek z działu broni Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy.

Placówka ta wymieniła się na sprzęt z Muzeum Broni Pancernej w brytyjskim Bovington. Na Wyspy wysłała czołg T-72. – Przez wiele lat ten model był symbolem polskiej armii, dzisiaj wiele egzemplarzy znajduje się w naszych muzeach – mówi dr Anna Popielarczyk-Pałęga z działu ewidencji zbiorów bydgoskiej placówki.

Pozostało 85% artykułu
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił