W 2017 r. wojsko przeszkoli 46,5 tys. osób, o 7,5 tys. więcej niż w tym roku. Najwięcej, bo aż o jedną trzecią, zwiększy się liczba rezerwistów wzywanych na ćwiczenia do jednostek wojskowych. Plan opracowany przez Sztab Generalny WP zakłada wezwanie na krótkie ćwiczenia aż 22 tys. osób.
Z informacji, które przekazał nam Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON, wynika, że w przyszłym roku zorganizowane zostanie szkolenie podstawowe dla 12 tys. ochotników (tyle samo co w tym roku), ponadto przeszkolenie dla 12,5 tys. żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych (minimalnie mniej niż w tym roku).
Armia od 2015 r., czyli od agresji Rosji na Ukrainę, sukcesywnie zwiększa liczbę osób, które szkoli od podstaw, a także wzywa na ćwiczenia. W tym roku wojskowi liczą na udział w szkoleniu podstawowym głównie osób, które będą chciały wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej.
Dla porównania: w 2013 r. wojsko zorganizowało przeszkolenie podstawowe dla niespełna 3 tys. osób. W latach 2009–2012, czyli za rządów PO–PSL, takie zajęcia się nie odbywały.
Wezwania na ćwiczenia do jednostek mogą się spodziewać głównie ci, którzy odbyli zasadniczą służbę wojskową lub byli żołnierzami zawodowymi. W przypadku szeregowców chodzi o osoby do 50. roku życia, a tych o wyższej szarży – do 60. Ćwiczenia mogą trwać najdłużej 30 dni.