Reklama

Gdzie spadły rosyjskie drony? Jeden uderzył w dom

Co najmniej kilka rosyjskich dronów naruszyło w nocy przestrzeń powietrzną Polski. Dotychczas odnaleziono szczątki dwóch z nich.

Publikacja: 10.09.2025 08:18

Gdzie spadły rosyjskie drony? Jeden uderzył w dom

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, w wyniku dzisiejszego ataku Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy „doszło do bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron”. „Był to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli. Najbardziej zagrożonymi rejonami były województwo podlaskie, mazowieckie i lubelskie” – czytamy w komunikacie. 

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że „na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne”. – Polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów, które naruszyły przestrzeń powietrzną. Wobec tych, które mogły stanowić zagrożenie, Dowódca Operacyjny RSZ podjął decyzję o ich neutralizacji. Drony, które mogły stanowić zagrożenie zostały zestrzelone. Trwają działania związane z poszukiwaniem i wskazaniem miejsc możliwego upadku elementów obiektów – powiedział. 

Gdzie spadły rosyjskie drony

Służby poinformowały oficjalnie o dwóch miejscach, w których zlokalizowano szczątki rosyjskich maszyn. Uszkodzonego drona odnaleźli policjanci w miejscowości Czosnówka, szczątki kolejnej z maszyn spadły na dom mieszkalny w miejscowości Wyryki-Wola. Nie wiadomo, czy chodzi o dron zestrzelony przez wojsko, czy taki, którego nie udało się zestrzelić. Obie te miejscowości znajdują się w województwie lubelskim. – Nie ma osób poszkodowanych – podkreślił podinspektor Andrzej Fijołek, rzecznik lubelskiej policji.

Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Lublinie, przekazała po godz. 10.00, że nowe szczątki dronów odkryto w miejscowościach Krzywowierzba-Kolonia (pow. parczewski), Wyhalew (pow. parczewski) i Wohyń (pow. radzyński). Na miejsce zdarzeń udali się prokuratorzy.

Reklama
Reklama

Z kolei RMF FM poinformował o odnalezieniu „drona obcego pochodzenia” niedaleko Mniszkowa koło Opoczna w województwie łódzkim. Na razie nie ma oficjalnych informacji o tym, czy jest to jedna z rosyjskich maszyn, które w nocy wleciały w polską przestrzeń powietrzną. Jednak z nieoficjalnych zdjęć wynika, że to dron Gerber, który prawdopodobnie spadł na pole po wyczerpaniu się paliwa. 

Alert RCB w trzech województwach

W związku z operacją neutralizacji obiektów, które w nocy naruszyły granicę Polski, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało w środę alert dla województw: lubelskiego, podkarpackiego oraz podlaskiego.

Służby apelują, by w przypadku zaobserwowania nieznanego obiektu lub jego szczątków nie zbliżać, dotykać ani ich przenosić. „Takie elementy mogą pozostawać zagrożeniem i zawierać materiały niebezpieczne. Muszą być bezwzględnie sprawdzone przez odpowiednie służby” – ostrzega MON.

Każde informacje w tej sprawie należy zgłaszać pod numer alarmowy 112 lub do najbliższej jednostki Policji. „Dzięki temu służby będą mogły szybko i skutecznie zabezpieczyć teren” – apeluje ministerstwo.

Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, w wyniku dzisiejszego ataku Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy „doszło do bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron”. „Był to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli. Najbardziej zagrożonymi rejonami były województwo podlaskie, mazowieckie i lubelskie” – czytamy w komunikacie. 

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że „na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne”. – Polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów, które naruszyły przestrzeń powietrzną. Wobec tych, które mogły stanowić zagrożenie, Dowódca Operacyjny RSZ podjął decyzję o ich neutralizacji. Drony, które mogły stanowić zagrożenie zostały zestrzelone. Trwają działania związane z poszukiwaniem i wskazaniem miejsc możliwego upadku elementów obiektów – powiedział. 

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Rosyjskie drony nad Polską. Gen. Roman Polko uspokaja. „Nie mamy się czego obawiać tak naprawdę”
Konflikty zbrojne
Wielokrotne naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Donald Tusk: Użyto uzbrojenia. „Akt agresji”
Konflikty zbrojne
Rosyjskie drony nad Polską. Prezydent Wołodymyr Zełenski i szef MSZ Ukrainy komentują
Konflikty zbrojne
Rosja. Odsetek zwolenników wojny osiągnął historyczne minimum
Konflikty zbrojne
W stolicy Kataru rozległy się eksplozje
Reklama
Reklama