Reklama

Dymisje w policji po publikacji Rzeczpospolitej

Naczelnik wielkopolskiej drogówki Zbigniew Rogala i jego zastępca Paweł Kubiś zostali odwołani z zajmowanych stanowisk za pomoc ankieterom Autostrady Wielkopolskiej, należącej do Jana Kulczyka. Sprawę ujawniła „Rz"

Publikacja: 19.04.2011 03:00

Dymisje w policji po publikacji Rzeczpospolitej

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

- Po poniedziałkowej publikacji gazety „Rzeczpospolita" komendant wojewódzki policji w Wielkopolsce młodszy inspektor Krzysztof Jarosz nakazał przeprowadzenie postępowania kontrolnego- mówi „Rz" podinspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzki Policji w Wielkopolsce- Wstępne wyniki kontroli wskazały na nieprawidłowości. W związku z tym komendant wielkopolskiej policji przyjął dymisje szefa drogówki Zbigniewa Rogali i jego zastępcy Pawła Kubisia.

W poniedziałek „Rz" ujawniła, że  w  ubiegły wtorek wielkopolscy policjanci na drodze krajowej Słupca-Konin zatrzymywali wszystkie jadące nią pojazdy i przymusowo kierowali na bocznice. Tam kierowcy musieli odpowiadać na pytania zadawane przez ankieterów prywatnej firmy Biuro Inżynierii Transportu z Poznania. Ankiety były przeprowadzane na zlecenie firmy Autostrada Wielkopolska, której większościowym udziałowcem jest poznański biznesmen Jan Kulczyk

Jeszcze w ubiegłym tygodniu  przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu przekonywali, że ankiety były przeprowadzane na zlecenie państwowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ale jak ujawniła „Rz" GDDiK choć o takich ankietach wiedziała, to ich nie zlecała.

-Sprawdziliśmy to. Okazało się, że rzeczywiście faktycznym zleceniodawcą ankiet była Autostrada Wielkopolska, a nie jak wcześniej informowaliśmy GDDiK- przyznaje podinsp.Borowiak. Dodaje, że w trakcie postępowania kontrolnego naczelnik wielkopolskiej drogówki przyznał, że po wymianie pism z Autostradą Wielkopolską zadecydował o włączeniu policji w akcję prowadzoną przez prywatną firmę.

- Okazało się, że naczelnik drogówki bez zgody szefa wielkopolskiej policji oraz wbrew obowiązującym unormowaniom zadecydował o udzieleniu pomocy Autostradzie Wielkopolskiej SA- mówi „Rz" rzecznik wielkopolskiej policji- Była to decyzja co najmniej niewłaściwa.

Reklama
Reklama

Jak dowiedziała się „Rz" zdymisjonowani Zbigniew Rogala i Paweł Kubiś zostali oddani do dyspozycji wielkopolskiego komendanta policji. Jutro w ich sprawie mają zostać wydane stosowne rozkazy.

Opisana przez „Rz" sprawa zbulwersowała też parlamentarzystów. Poseł Jarosław Zieliński (PiS) wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych zapowiedział, że komisja zażąda wyjaśnień w tej sprawie od komendanta głównego policji. Z kolei zdaniem posła PO- Konstantego Miodowicza działania policji kierującej przymusowo kierowców do udziału w ankietach prywatnej firmy to zdarzenie jak z czarnej komedii. – Nie ma przepisów, które pozwalałyby policjantowi zatrzymywać pojazd dla przeprowadzenia ankiety – mówił poseł Miodowicz w rozmowie z „Rzeczpospolitą".

- Po poniedziałkowej publikacji gazety „Rzeczpospolita" komendant wojewódzki policji w Wielkopolsce młodszy inspektor Krzysztof Jarosz nakazał przeprowadzenie postępowania kontrolnego- mówi „Rz" podinspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzki Policji w Wielkopolsce- Wstępne wyniki kontroli wskazały na nieprawidłowości. W związku z tym komendant wielkopolskiej policji przyjął dymisje szefa drogówki Zbigniewa Rogali i jego zastępcy Pawła Kubisia.

W poniedziałek „Rz" ujawniła, że  w  ubiegły wtorek wielkopolscy policjanci na drodze krajowej Słupca-Konin zatrzymywali wszystkie jadące nią pojazdy i przymusowo kierowali na bocznice. Tam kierowcy musieli odpowiadać na pytania zadawane przez ankieterów prywatnej firmy Biuro Inżynierii Transportu z Poznania. Ankiety były przeprowadzane na zlecenie firmy Autostrada Wielkopolska, której większościowym udziałowcem jest poznański biznesmen Jan Kulczyk

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Administracja rządowa
Ile zarabiają urzędnicy służby cywilnej? Znaczenie ma ministerstwo i stanowisko
Reklama
Reklama