Więcej praw dla żandarmerii wojskowej

Funkcjonariusze dostaną dostęp do informacji stanowiących tajemnicę bankową.

Publikacja: 18.07.2013 09:28

Więcej praw dla żandarmerii wojskowej

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch Danuta Matłoch

Minister obrony narodowej chce przyznać formacji więcej uprawnień, m.in. do prowadzenia kontroli operacyjnej (podsłuch), gdy mundurowi popełniają przestępstwo lub planują jego popełnienie wspólnie z cywilami – pomocnikami, podżegaczami czy paserami. W związku z tym zadaniem będą mogli obserwować i rejestrować zdarzenia w miejscach publicznych w ramach czynności operacyjnych, prewencyjnych oraz wykonywania asysty.

– Możliwość poddawania obserwacji osób, które nie są żołnierzami, ale działają wspólnie i w porozumieniu z żołnierzami lub pracownikami wojska popełniającymi przestępstwo podlegające orzecznictwu sądów wojskowych, ujednolici działania zarówno przed, jak i po wszczęciu śledztwa lub dochodzenia. Stworzy też możliwość zapobiegania przestępstwom oraz uzyskiwania dowodów, zanim jeszcze postępowanie karne zostanie wszczęte – wyjaśnia ppłk Marcin Wiącek, rzecznik prasowy komendanta głównego Żandarmerii Wojskowej. Dodaje, że do tej pory poddawać obserwacji można było jedynie żołnierzy, a współdziałające z nimi osoby cywilne na tym etapie mogły się czuć bezkarne.

Funkcjonariusze zajmą się bezpośrednią ochroną jednostek MON i kontrolą osobistą (przeglądanie zawartości bagażu) żołnierzy wyjeżdżających i powracających z misji.

W formacji pojawią się także negocjatorzy. Będą przydatni m.in. w sytuacjach wymagających użycia oddziałów antyterrorystycznych.

Szef MON stawia też wysoką poprzeczkę kandydatom do służby w Żandarmerii Wojskowej. Będą poddawani badaniu psychofizjologicznemu. Polegać ma ono na rejestrowaniu specyficznych zmian reakcji fizjologicznych występujących w trakcie zadawania badanemu pytań na temat lojalności w służbie, czerpania nieuprawnionej korzyści w związku ze służbą oraz patologii i uzależnień. Wszystko po to, by unikać realnych zagrożeń polegających na nakłanianiu żołnierzy przez osoby ze świata zewnętrznego do ujawnienia informacji w zamian za korzyści majątkowe.

Minister obrony narodowej chce przyznać formacji więcej uprawnień, m.in. do prowadzenia kontroli operacyjnej (podsłuch), gdy mundurowi popełniają przestępstwo lub planują jego popełnienie wspólnie z cywilami – pomocnikami, podżegaczami czy paserami. W związku z tym zadaniem będą mogli obserwować i rejestrować zdarzenia w miejscach publicznych w ramach czynności operacyjnych, prewencyjnych oraz wykonywania asysty.

– Możliwość poddawania obserwacji osób, które nie są żołnierzami, ale działają wspólnie i w porozumieniu z żołnierzami lub pracownikami wojska popełniającymi przestępstwo podlegające orzecznictwu sądów wojskowych, ujednolici działania zarówno przed, jak i po wszczęciu śledztwa lub dochodzenia. Stworzy też możliwość zapobiegania przestępstwom oraz uzyskiwania dowodów, zanim jeszcze postępowanie karne zostanie wszczęte – wyjaśnia ppłk Marcin Wiącek, rzecznik prasowy komendanta głównego Żandarmerii Wojskowej. Dodaje, że do tej pory poddawać obserwacji można było jedynie żołnierzy, a współdziałające z nimi osoby cywilne na tym etapie mogły się czuć bezkarne.

Ubezpieczenia i odszkodowania
Rząd chce walczyć z nowym oszustwem. Chodzi o fikcyjne umowy OC
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Prawo drogowe
„Pieszy wchodzący” na pasy. Jest uzasadnienie ważnego wyroku
Edukacja i wychowanie
TK przeciwko zmianom w nauczaniu religii. Czy szkole grozi chaos?
Konsumenci
Będzie duża zmiana w kredytach hipotecznych? UOKiK pokazał swój plan
Prawo karne
"To przestępstwo". Prawnicy o komentarzach pod adresem Kasi Nawrockiej