W działaniach związanych np. z zapobieganiem przestępczości, zapewnieniem bezpieczeństwa w trakcie imprez masowych czy w czasie klęsk żywiołowych będą mogły wziąć udział zagraniczne służby. Przewiduje to projekt ustawy o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, który wczoraj przyjął rząd.
Propozycje Ministerstwa Spraw Wewnętrznych określają, że zagraniczni policjanci, strażacy, strażnicy graniczni będą podlegać polskiemu prawu.
Tak np. policjanci z innego państwa w trakcie wspólnych działań z polskimi funkcjonariuszami będą mieli prawo noszenia broni czy munduru. Z broni skorzystają na zasadach przewidzianych w ustawie o policji. Dlatego funkcjonariusz innego państwa będzie mógł strzelać do napastnika, by odeprzeć atak na niego lub polskiego kolegę. W razie zagrożenia życia lub zdrowia innych osób użyje broni na rozkaz dowódcy.
Wnioski o udział zagranicznych funkcjonariuszy we wspólnych działaniach na terytorium Polski będą składały różne organy w zależności od długości pobytu czy liczebności takiej delegacji. Tak np. komendanci główni policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej oraz szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego będą składać wnioski o udział funkcjonariuszy innego państwa we wspólnym działaniu, gdy ich pobyt wyniesie do 90 dni, a ich liczba nie przekroczy 200 osób. W wypadku dłuższego pobytu lub gdy liczba osób z zagranicy będzie większa, właściwy będzie minister spraw wewnętrznych.
W razie potrzeby uzyskania wsparcia z państw spoza UE i strefy Schengen właściwa będzie Rada Ministrów na wniosek ministra spraw wewnętrznych. Tak będzie w wypadku pobytów dłuższych niż 90 dni oraz gdy delegacja funkcjonariuszy spoza UE przekroczy 20 osób.