Reklama
Rozwiń
Reklama

Za niepłacenie alimentów nie zabiorą prawa jazdy

Gminy nie wystąpią już do starosty o zatrzymanie prawa jazdy. Skierują jedynie wniosek do prokuratora o ściganie przestępstwa niealimentacji

Publikacja: 14.01.2010 06:40

Za niepłacenie alimentów nie zabiorą prawa jazdy

Foto: Fotorzepa

Tak wynika z senackiego projektu zmian [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=50470F6AC0224974A278960EC509A29B?id=295707]w ustawie z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów(DzU z 2009 r. nr 1, poz. 7 ze zm.)[/link]. Zaproponowane w nim regulacje oznaczają w praktyce likwidację instytucji zatrzymywania prawa jazdy niesolidnym dłużnikom alimentacyjnym.

[srodtytul]Po wyroku[/srodtytul]

Wspomniany projekt to skutek [b][link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B676B1897AD93DF5DECC96276EA1F1F3?id=325948]wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 września 2009 r. (sygn. P 46/07)[/link][/b]. TK uznał w nim, że art. 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6C55322A8C36F07B2AF72DA47783539D?id=177748]ustawy z 22 kwietnia 2005 r. o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej (DzU nr 86, poz. 732 ze zm.)[/link] jest niezgodny z art. 2 i art. 31 ust. 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E07612EFBD36B43D24B23BB6A188F582?id=77990]Konstytucji RP[/link]. Zatrzymanie prawa jazdy miało, zdaniem Trybunału, służyć skuteczności egzekwowania alimentów, a takiego celu nie da się osiągnąć, gdy aktywność zawodowa – aktualna bądź potencjalna – zależy od jego posiadania.

TK zwrócił też uwagę, że zakwestionowane przepisy nie spełniają wymogu sprawiedliwej procedury – bo od wniosku gminy nie można się odwołać, a kontrola sądowoadministracyjna decyzji starosty nie obejmuje jej merytorycznej zasadności.

Ustawa o zaliczce alimentacyjnej już nie obowiązuje. Podobne przepisy znajdują się jednak w jej następczyni, czyli ustawie o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. W opinii wnioskodawców ustawie tej można postawić takie same zarzuty jak jej poprzedniczce.

Reklama
Reklama

Na razie jednak gminy nadal mają podstawę prawną, aby występować o odebranie prawa jazdy niesolidnemu dłużnikowi, a starosta – aby je zatrzymać.

– Będziemy zgłaszać wnioski o zatrzymanie prawa jazdy tak długo, jak długo przepisy te będą obowiązywać. Szkoda, że planuje się odejście od tej instytucji, bo była ona skutecznym straszakiem na dłużników alimentacyjnych. Groźba zatrzymania prawa jazdy sprawiała, że zaczynali z nami współpracować, a często także wysupływali pieniądze na pokrycie swoich zobowiązań – twierdzi Joanna Błachowska-Kurbiel, dyrektor Szczecińskiego Centrum Świadczeń.

Starostowie nadal wydają decyzje odbierające prawa jazdy. – Od czasu wyroku TK zatrzymaliśmy ich około 20. Dwóch dłużników się odwołało. W jednej ze spraw naszą decyzję uchyliło samorządowe kolegium odwoławcze, twierdząc, że przez analogię do zakwestionowanych przez TK przepisów o zaliczce alimentacyjnej nie powinno się stosować przepisów z ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Po wyroku TK część gmin przestała występować o zatrzymanie prawa jazdy. Inicjatywa ustawodawcza w tym zakresie jest pożądana, bo usunie zaistniały nieporządek prawny. Oby interwencja ta nastąpiła jak najszybciej – mówi Krzysztof Kisielewski, dyrektor Wydziału Ewidencji i Rejestracji w Toruniu.

[srodtytul]Po nowelizacji [/srodtytul]

Gmina dłużnika, podejmując ostateczne działania wobec niełożącego na swe dziecko rodzica, będzie po nowelizacji składać jedynie wniosek o ściganie za przestępstwo niealimentacji z art. 209 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FE4C069A721E56075CE8F81402F77C62?id=333894]kodeksu karnego[/link]. Polega ono na uporczywym uchylaniu się od wykonania obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej i przez to narażanie jej na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych.

Projekt nie zawiera przepisów przejściowych. Jeśli wejdzie w życie, to sprawy w toku będą umarzane na podstawie art. 105 kodeksu postępowania administracyjnego. W odniesieniu do zakończonych urzędy będą mogły uchylić decyzję ostateczną na podstawie art. 154 k.p.a.

Reklama
Reklama

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=m.januszewska@rp.pl]m.januszewska@rp.pl[/mail][/i]

[ramka][srodtytul]Co przewiduje ustawa[/srodtytul]

Jeśli dłużnik nie płaci na dziecko, gmina musi wszcząć wobec niego postępowanie: z urzędu – jeżeli wypłacane są świadczenia alimentacyjne, lub na wniosek wierzyciela – jeśli nie są one wypłacane.

Musi też zmobilizować go do podjęcia pracy, przeprowadzić wywiad alimentacyjny, pobrać oświadczenie majątkowe.

Gdy dłużnik nie poddaje się tym działaniom, gmina występuje z wnioskiem o zatrzymanie prawa jazdy i składa zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa niealimentacji z art. 209 kodeksu karnego. Starosta zaś prawo jazdy zatrzymuje. [/ramka]

Tak wynika z senackiego projektu zmian [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=50470F6AC0224974A278960EC509A29B?id=295707]w ustawie z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów(DzU z 2009 r. nr 1, poz. 7 ze zm.)[/link]. Zaproponowane w nim regulacje oznaczają w praktyce likwidację instytucji zatrzymywania prawa jazdy niesolidnym dłużnikom alimentacyjnym.

[srodtytul]Po wyroku[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Przełom w sprawie działki pod CPK. Co skłoniło Piotra Wielgomasa do jej zwrotu
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama