Samorządowcy są przeciwko likwidacji sądów rejonowych

To nie jest dobry pomysł, aby odsuwać wymiar sprawiedliwości od obywatela – mówią burmistrzowie

Aktualizacja: 11.12.2011 07:51 Publikacja: 06.12.2011 07:30

Samorządowcy przewidują, że likwidacja sądów rejonowych spowoduje paraliż wymiaru sprawiedliwości

Samorządowcy przewidują, że likwidacja sądów rejonowych spowoduje paraliż wymiaru sprawiedliwości

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza znieść sądy rejonowe, czyli te, w których na etacie zatrudnionych jest do 12 sędziów.

Samorządowcy ministerialnymi pomysłami są wyraźnie zaskoczeni.

– Nie słyszałem o takich projektach – mówi Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego – więc trudno mi się do tego odnieść. W naszym sądzie rozpatruje się jednak wiele spraw, a pamiętajmy, że wymiar sprawiedliwości ma być przede wszystkim szybki i zdecydowany.

– To stanowczo zły pomysł – mówi Kazimierz Kożuchowski, burmistrz Augustowa. – Nie po to sąd w moim mieście był kiedyś tworzony, by go teraz likwidować. Skutek będzie taki, że sprawy będą trwać jeszcze dłużej, a przecież już teraz obywatele skarżą się do Strasburga na przewlekłość postępowań.

Samorządowcy przewidują, że wprowadzenie tego rozwiązania w życie spowoduje paraliż wymiaru sprawiedliwości.

Zdaniem Andrzeja Jędrzejewskiego, wiceburmistrza Kamienia Pomorskiego, sądy, nawet te małe, są bardzo potrzebne lokalnej społeczności. Rozpatrują bowiem sprawy mieszkańców. Ich  likwidacja miałaby zatem bardzo niekorzystne konsekwencje.

– Rezygnacja takich sądów mogłaby doprowadzić do paraliżu wymiaru sprawiedliwości. Nasz sąd rozpatruje bardzo dużo spraw. Kto miałby je przejąć? – pyta Andrzej Jędrzejewski.

Samorządowcy zapowiadają, że sądów przeznaczonych do likwidacji będą bronić.

– Pomysłem resortu sprawiedliwości jestem zbulwersowana – mówi Maria Dubrawska-Lichtarska, burmistrz Przeworska. – Nie wyobrażam sobie, aby nasz sąd rejonowy został zlikwidowany. Ta instytucja, działająca u nas od wielu dziesięcioleci, wpisała się w pejzaż naszego miasta. Podnosi jego rangę, a poza tym rozpatruje dziesiątki, jeżeli nie setki spraw rocznie. Z pewnością wystąpimy w jego obronie, tak jak broniliśmy przed likwidacją sąd grodzki. Niestety, wówczas to się nie udało.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.cyrankiewicz@rp.pl

Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich

Sądy rejonowe są wpisane w strukturę powiatów. Dlatego uważam, że dyskusja na temat zmniejszenia ich liczby powinna być prowadzona równolegle z dyskusją dotyczącą zmian w organizacji (liczbie) tych jednostek samorządu terytorialnego. Moim zdaniem likwidacja małych sądów rejonowych nie przyniesie oszczędności. Koszty pojawią się gdzie indziej, a najszybciej w naszych portfelach. Może należałoby te sądy wyspecjalizować, pozostawiając w nich tylko niektóre, najbardziej potrzebne wydziały? Nie jest dobrze, gdy wymiar sprawiedliwości oddala się od obywatela.

Więcej w serwisie:

Samorząd

»

Ustrój i kompetencje

Prawnicy, doradcy i biegli

Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza znieść sądy rejonowe, czyli te, w których na etacie zatrudnionych jest do 12 sędziów.

Samorządowcy ministerialnymi pomysłami są wyraźnie zaskoczeni.

Pozostało 93% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"