Protesty wyborcze utrudniają pracę wójtom

Protesty wyborcze utrudniają życie wójtom, o czym przekonał się burmistrz Dęblina, który w tej kadencji już dwukrotnie tracił i odzyskiwał mandat

Publikacja: 07.03.2012 08:45

Protesty wyborcze utrudniają pracę wójtom

Protesty wyborcze utrudniają pracę wójtom

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński kkam Kuba Kamiński Kuba Kamiński

Sąd Okręgowy w Lublinie tym razem potwierdził ważność wyboru Stanisława Włodarczyka na burmistrza Dęblina. To był już trzeci wyrok w tej sprawie.

Oprotestowany wybór

W listopadzie 2010 r. w wyborach na burmistrza Dęblina startowało trzech kandydatów. W pierwszej turze w listopadzie 2010 r. wygrał Stanisław Włodarczyk, uzyskując 50,26 proc. Kontrkandydat Dariusz Cenkiel zdobył 38 proc., a Krzysztof Uznański – 11,74 proc. głosów. Zwycięstwo Włodarczykowi w pierwszej turze dało 19 głosów ponad wymaganą bezwzględną większość.

Od tamtej pory głosy oddane w trzech komisjach wyborczych (nr 3, 5 i 9) w Dęblinie były liczone już dwukrotnie, bo sąd uwzględnił protesty wyborcze złożone przez przedstawicieli komitetu wyborczego „Dęblin XXI" Dariusza Cenkla.

– W obecnej kadencji samorządowej wszystkie protesty wyborcze są rozpatrywane zgodnie z procedurą określoną w ustawie z 16 lipca 1998 r. – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw – mówi Kazimierz Wojciech Czaplicki, szef Krajowego Biura Wyborczego. – A to dlatego, że wybory samorządowe w 2010 r. odbywały się w trybie tej właśnie ustawy, a nie kodeksu wyborczego.

Zgodnie z treścią jej art. 58 protest wyborczy można wnieść w ciągu 14 dni od dnia wyborów.

Jak z kolei wyjaśnia sędzia NSA Bogusław Dauter, 14-dniowy termin na wniesienie protestu wyborczego jest terminem zawitym. Oznacza to, że nie podlega przywróceniu. – Natomiast jeżeli sąd w następstwie wniesionego protestu nakazał powtórzenie określonych czynności wyborczych, wówczas 14 -dniowy termin do wniesienia protestu liczy się od daty tych powtórzonych czynności – dodaje sędzia.

Tak było właśnie w przypadku wyborów burmistrza Dęblina.

We wtorek Sąd Okręgowy w Lublinie uznał, że nie ma potrzeby ponownie liczyć głosów, bo nie doszło do przestępstwa wyborczego.

Przestępstwa nie było

Nie doszło też do zamiany kart wyborczych ani do podkładania nowych kart wyborczych. Wprawdzie do pięciu kart do głosowania, które oglądał sąd, można mieć zastrzeżenia, to liczba tych kart nie ma wpływu na wynik wyboru. – W żadnym z obwodów nie jest to liczba, która miałaby wpływ na zmianę wyniku wyborów – uzasadniła sędzia Monika Kazubińska-Kręcisz.

Wczorajsze orzeczenie nie jest prawomocne. Przedstawiciele komitetu wyborczego Dęblin XXI zapowiadają zaskarżenie i tego postanowienia do Sądu Apelacyjnego.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.cyrankiewicz@rp.pl

Opinia:

Stefan Płażek, adiunkt w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego

Gdy wójt traci mandat na skutek uwzględnienia protestu wyborczego, odprawa mu się nie należy. Ani na podstawie przepisów ustawy o pracownikach samorządowych, ani kodeksu pracy. A to dlatego, że prawo do odprawy ma tylko ten wójt, którego stosunek pracy został rozwiązany w związku z upływem kadencji. Natomiast w sytuacji, gdy po ponownym przeliczeniu głosów wójt wraca na stanowisko, to moim zdaniem przysługuje mu roszczenie o wypłatę wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy. Po pierwsze dlatego, że był gotowy pracę świadczyć. A po drugie dlatego, że ponowne liczenie głosów potwierdza ważność pierwotnych wyborów, działa ex tunc, czyli przywraca go do pracy z mocą wsteczną.

Sąd Okręgowy w Lublinie tym razem potwierdził ważność wyboru Stanisława Włodarczyka na burmistrza Dęblina. To był już trzeci wyrok w tej sprawie.

Oprotestowany wybór

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów