Z takim werdyktem spotkał się właściciel przedsiębiorstwa usługowo-handlowego, który starał się o zmianę dotychczasowego pozwolenia na prowadzenie działalności w zakresie gospodarki odpadami. Jego wolą było aby posiadane pozwolenie rozszerzyć o działalność wytwarzania odpadów metodą odsiewania oraz powiększyć katalog odpadów przewidzianych do zbierania, transportu i odzysku. W tym celu na działce, gdzie miała ruszyć nowa działalność usługową dokonał sporych nakładów finansowych aby zmodernizować zakład.
Starosta, do którego trafił wniosek postanowił skonsultować się z burmistrzem. Ten jednak nie wydał pozytywnej opinii. W wydanym postanowieniu wskazał, że działka, na której firma będzie prowadzić działalność, zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego leży na terenie zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej i zagrodowej. Według planu na terenach tych dopuszcza się lokalizację usług związanych z mieszkalnictwem nie powodujących uciążliwości dla otoczenia oraz lokalizację obiektów i urządzeń infrastruktury technicznej.
Zdaniem burmistrza prowadzenie działalności w zakresie wytwarzania odpadów w wyniku odzysku zmieszanych odpadów komunalnych metodą odsiewania – tak jak to wskazał przedsiębiorca - może powodować uciążliwość dla tego terenu.
Starosta podzielając zdanie burmistrza odmówił firmie poszerzenia działalności. Podniósł, że według ustawy o odpadach właściwy organ samorządowy odmówi wydania pozwolenia na wytwarzanie odpadów, zezwolenia na odzysk, zbieranie lub transport odpadów, jeżeli zamierzony sposób gospodarki odpadami jest niezgodny z przepisami prawa miejscowego, na co wskazała negatywna opinia burmistrza.
Przedsiębiorca poskarżył się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Bielsku Białej. Wskazał, że decyzja starosty powinna wyjaśniać, a tego nie czyni, na czym polega niezgodność zamierzonego sposobu gospodarki z przepisami prawa miejscowego oraz wskazywać konkretne przepisy prawa miejscowego, które zostałyby naruszone, gdyby firma zaczęła działalność.