Reklama

System oświaty a szkoły podstawowe i gimnazja: Łatwiej szkołę zlikwidować niż utworzyć zespół szkół

Negatywna opinia kuratora uniemożliwia połączenie podstawówki z gimnazjum.

Publikacja: 14.08.2013 09:50

Okazuje się, że gminie łatwiej jest szkołę zlikwidować, niż połączyć w zespół podstawówkę i gimnazju

Okazuje się, że gminie łatwiej jest szkołę zlikwidować, niż połączyć w zespół podstawówkę i gimnazjum.

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Okazuje się, że gminie łatwiej jest szkołę zlikwidować, niż połączyć w zespół podstawówkę i gimnazjum. W razie likwidacji opinia kuratora nie jest bowiem wiążąca. Przekonała się o tym gmina Andrespol, która chciała połączyć szkołę podstawową i gimnazjum.

– Placówki te mieszczą się w jednym budynku, uczniowie korzystają ze wspólnej stołówki i sali gimnastycznej – wymienia wójt Dariusz Kubus.

Szkoły mają wspólną kotłownię, podłączenie do sieci energetycznej, telefonicznej, gazociągowej i kanalizacyjnej. W rezultacie trudno rozdzielić koszty. Utworzenie zespołu ułatwiłoby zarządzanie i usprawniłoby nadzór techniczno-administracyjny nad budynkiem i infrastrukturą. Obecnie tymi sprawami zajmuje się dwóch dyrektorów.

Jak podkreśla wójt, po połączeniu szkół nie wystąpiłyby żadne zmiany w zatrudnieniu, a każda z placówek zachowałaby własnego wicedyrektora i radę pedagogiczną.

Przeciwko połączeniu opowiedziały się zarówno rady pedagogiczne placówek, jak i łódzki kurator oświaty. Organ ten uznał, że jedynymi przesłankami uzasadniającymi połączenie szkół prowadzonych przez gminę są kryteria ekonomiczne. W jego ocenie to argument niewystarczający, zwłaszcza że utworzenie takiego zespołu byłoby sprzeczne z przyjętymi przez resort edukacji założeniami kształtowania i łączenia poszczególnych etapów procesu edukacyjnego. Innymi słowy, odbije się to na jakości kształcenia dzieci.

Reklama
Reklama

W sposób negatywny o zamiarze połączenia wypowiedział się również Zarząd Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Andrespolu. Podkreślił, że utworzenie zespołu liczącego niemal 1 tys. uczniów mogłoby niekorzystnie wpłynąć na funkcjonowanie szkół, gdyż ich podstawy programowe są inne, a ponadto program wychowawczy i profilaktyczny musi być dostosowany do wieku wychowanków.

Decyzję kuratora podtrzymał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi, do którego gmina wniosła skargę na negatywną opinię kuratora oświaty. Sąd zgodził się z argumentacją przedstawioną w opinii nadzoru pedagogicznego (sygn. akt: III SA/Łd 425/13).

Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama