Czego dotyczył spór
W grudniu 2013 r. rada miejska ustaliła budżet gminy. Cztery miesiące później uchwałę zaskarżył jeden z obywateli. W skardze do sądu administracyjnego domagał się stwierdzenie jej nieważności w całości. Tłumaczył, że prowadzi niepubliczne przedszkole. W kwietnia 2009 r. zostało ono wpisane do ewidencji szkół i placówek niepublicznych prowadzonych przez miasto.
Przedsiębiorca zauważył, że w zaskarżonej uchwale budżetowej w dziale 801 rozdział 80104 wskazano łącznie, jako źródło dochodów „przedszkola", wpływy z usług. Również w części dotyczącej planowanych wydatków nie zostały wyodrębnione wydatki na dzieci w wieku żłobkowym. Wydatków na utrzymanie żłobków nie wyodrębniono też w uchwale w dziale dotyczącym polityki społecznej. A to zdaniem skarżącego narusza art. 39 ust. 1, 2 i 4 ustawy o finansach publicznych i przepisy wykonawcze.
Mężczyzna przekonywał, że jego interes prawny w zaskarżeniu uchwały wynika z art. 90 ust. 2b ustawy o systemie oświaty. Zgodnie z tym przepisem dotacje dla niepublicznych przedszkoli przysługują na każdego ucznia w wysokości nie niższej niż 75 proc. ustalonych w budżecie danej gminy wydatków bieżących ponoszonych w przedszkolach publicznych w przeliczeniu na jednego ucznia. Skoro więc wydatki na dzieci w wieku żłobkowym nie są wyodrębnione w budżecie pod osobną pozycją, ich liczba automatycznie wpływa (zaniża) podstawę do obliczania dotacji dla przedszkoli niepublicznych.
W odpowiedzi na skargę rada miejska wniosła o jej oddalenie, a nawet o odrzucenie. Jej zdaniem skarżący nie wykazał bowiem, że posiada legitymację czynną do wniesienia skargi.
Rozstrzygnięcie
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu nie uwzględnił skargi właściciela przedszkola. Przypomniał, że przedmiotem skargi jest uchwała budżetowa. Jest to plan dochodów i wydatków gminy w ramach polityki finansowej jednostki samorządu terytorialnego.