Banki muszą zaangażować się finansowanie szpitali

Obligacje, kredyt, partnerstwo publiczno-prywatne to dostępne sposoby finansowania działalności leczniczej. W obsługę służby zdrowia muszą mocno zaangażować się banki – pisze Rafał Grochowski

Publikacja: 24.05.2011 03:35

Banki muszą zaangażować się finansowanie szpitali

Foto: Archiwum

Red

Temat finansowania projektów szpitalnych w układzie komercyjnym był i jest najtrudniejszy dla banków. W 1999 roku byłem pełen nadziei w związku z reformą służby zdrowia przeprowadzoną przez rząd premiera Jerzego Buzka. Jak pokazuje historia, nadzieje były bezpodstawne. Po 2001 roku nastąpiła następna zmiana strukturalna w finansowaniu służby zdrowia, która doprowadziła do uchwalenia ustawy o restrukturyzacji zadłużenia w służbie zdrowia w 2004 roku, i tak dobrnęliśmy do 2011 roku. Niestety, nie przypominam sobie, aby w tym okresie finansowanie pod projekty szpitalne było udzielane przez banki. Nie mam tu na myśli projektów komercyjnych realizowanych przez niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, ale jedynie samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej.

Rynek w tamtym okresie był zainteresowany jedynie obrotem wierzytelnościami służby zdrowia. Niestety, 22 października ubiegłego roku uchwalono ustawę, która zmieniła ustawę z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej i ograniczyła „handel wierzytelnościami" poprzez konieczność uzyskania zgody przez podmiot, który utworzył zakład. Wymóg ten został utrzymany w odniesieniu do samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej w ustawie z 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej, którą prezydent podpisał 10 maja 2011 roku, czekającej na publikację w Dzienniku Ustaw. Przepisy ustawy wejdą w życie 11 lipca 2011 roku.

Spółka pod przymusem

Nie wiem, jaki wpływ będzie miało uchwalenie ustawy o działalności leczniczej na finansowanie projektów w służbie zdrowia, ale jedno jest pewne: każdy samodzielny zakład opieki zdrowotnej, który ma ujemny wynik finansowy, zostanie zmuszony do przekształcenia się w spółkę kapitałową. Wprawdzie ustawa mówi o dobrowolnym przekształceniu, ale w przypadku zakładów, które mają ujemny wynik finansowy, brak przekształcenia spowoduje obowiązkowe pokrycie jego długów przez organ założycielski w terminie trzech miesięcy, a jeżeli to nie nastąpi – w ciągu 12 miesięcy organ założycielski zostanie zmuszony do zmiany formy zakładu na podmiot leczniczy będący przedsiębiorcą. Przekształcenie nie będzie następować w formie likwidacji zakładów opieki zdrowotnej, ale na podstawie przepisów ustawy o działalności leczniczej.

Kto może prowadzić działalność leczniczą

Stosownie do treści art. 4 ustawy o działalności leczniczej podmiotem uprawnionym do tej działalności może być przedsiębiorca w rozumieniu przepisów ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej we wszelkich formach przewidzianych dla wykonywania działalności gospodarczej. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, może to być: samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej, jednostka budżetowa, w tym państwowe jednostki budżetowe tworzone i nadzorowane przez ministra obrony narodowej, ministra właściwego do spraw wewnętrznych, ministra sprawiedliwości lub szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz posiadające w strukturze organizacyjnej ambulatorium, ambulatorium z izbą chorych lub lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, instytuty badawcze, fundacje i stowarzyszenia, których celem statutowym jest wykonywanie zadań w zakresie ochrony zdrowia i których statut dopuszcza prowadzenie działalności leczniczej, Kościoły, kościelne osoby prawne lub związki wyznaniowe – w zakresie, w jakim wykonują działalność leczniczą. W odniesieniu do jednostek samorządu terytorialnego nas interesują tylko dwie formy wykonywania działalności leczniczej: przedsiębiorcy (do spółki samorządowej nie stosuje się przepisów ustawy o gospodarce komunalnej) i samodzielne zakłady opieki zdrowotnej (których organem założycielskim mogą być jednostki samorządu terytorialnego).

Bez wsparcia finansowego organu założycielskiego komercyjne finansowanie nie jest możliwe

Podstawowym źródłem finansowania służby zdrowia są: kontrakty (standardowo jednoroczne z NFOZ) oraz umowy dotyczące odpłatnych świadczeń zdrowotnych zawierane przez zakład ubezpieczeń. Do pozostałych źródeł ustawa zalicza: dochód z wydzielonej działalności gospodarczej innej niż działalność lecznicza, jeżeli statut przewiduje wykonywanie takiej działalności; darowizny, zapisy, spadki, także pochodzenia zagranicznego; środki publiczne przekazywane na cele i na zasadach określonych w przepisach art. 114 – 117 ustawy o działalności leczniczej (między innymi w zakresie programów zdrowotnych i promocji zdrowia, w tym na zakup aparatury i sprzętu medycznego oraz wykonanie innych inwestycji koniecznych do realizacji tych zadań); remonty; realizację projektów finansowanych z udziałem środków pochodzących z budżetu UE lub niepodlegających zwrotowi środków z pomocy udzielanej przez państwa członkowskie Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA); środki na realizację programów wieloletnich, pokrycie ujemnego wyniku finansowego.

Podstawowa działalność

W oparciu o te źródła podmiot leczniczy niebędący przedsiębiorcą ma wykonywać swoją podstawową działalność oraz dokonywać inwestycji infrastrukturalnej. Bez wsparcia finansowego organu założycielskiego komercyjne finansowanie nie jest możliwe. Banki bardzo dobrze znają problematykę długu jednostek finansów publicznych i gotowe są finansować projekty zdrowotne z pozabudżetowym wsparciem finansowym samorządów, ale tu na przeszkodzie staje rozporządzenie ministra finansów z 23 grudnia 2010 roku w sprawie szczegółowego sposobu klasyfikacji tytułów dłużnych zaliczanych do państwowego długu publicznego, w tym do długu Skarbu Państwa. Spotkało się ono z ogromną krytyką środowiska samorządowego, bankowego i prawniczego ze względu na delikt konstytucyjny (niezgodność z ustawą o finansach publicznych – rozszerzenie tytułów dłużnych) i niejasność sformułowań zawartych w rozporządzeniu.

Te i inne zarzuty sprawiają, że samorządy, bojąc się konfliktu z organami nadzoru, jak ognia unikają wszelkich tytułów wsparcia, chociażby były zgodne z powołanymi przepisami. A bez umów wsparcia (mam tu na myśli te umowy, które nie będą kwalifikowane jako dług budżetowy samorządu) banki nie udzielą podmiotom leczniczym finansowania (zarówno samodzielnym zakładom opieki zdrowotnej, jak i przedsiębiorcom, w których samorząd jest wyłącznym właścicielem).

Sposoby finansowania inwestycji zdrowotnych

W pełni zgadzam się z przedstawicielami banków, że w obecnym stanie prawnym mamy do czynienia z rynkiem dużych możliwości finansowych, lecz warto dodać, że również – ze względu na dokonane zmiany – z ryzykiem prawnym w postaci zmiany formy i struktury finansowania podmiotów leczniczych w kontekście zdolności upadłościowej podmiotów leczniczych będących przedsiębiorcami.

Można rekomendować następujące formy prawne finansowania projektów infrastruktury szpitalnej w kolejności przydatności i łatwości uruchomienia finansowania: obligacja, kredyt, partnerstwo publiczno-prywatne.

Zgodnie z prawem bankowym kredytobiorca musi mieć zdolność do spłaty zobowiązań

Jeśli chodzi o obligacje, możliwe będą emisje obligacji zabezpieczonej zastawami rejestrowymi na majątku, hipoteką na nieruchomości oraz pozabudżetowym wsparciem finansowym jednostki samorządu w formie umów wsparcia zawieranych pomiędzy bankami, samorządami i podmiotami leczniczymi. Bez takiego wsparcia finansowego emisja obligacji przez podmiot leczniczy tylko na podstawie dochodów z działalności leczniczej może nie być możliwa.

Banki muszą finansować

W związku z emisją obligacji przez podmioty lecznicze niebędące przedsiębiorcami musimy działać bardzo rozważnie i każdy taki podmiot oceniać indywidualnie w odniesieniu do jego zdolności emisyjnych. Stosownie do treści art. 2 ustawy o obligacjach emitentem obligacji może być podmiot posiadający osobowość prawną, prowadzący działalność gospodarczą. Jak wiemy z praktyki, z działalnością gospodarczą zakładów opieki zdrowotnej bywa bardzo różnie. Jeśli nie obligacja zwykła zabezpieczona, to obligacja przychodowa emitowana przez spółkę kapitałową, w której jednostka samorządu jest jedynym wspólnikiem. Jedynym przedmiotem działalności takiej jednostki jest świadczenie usług użyteczności publicznej lub zaspokajanie potrzeb społeczności lokalnej.

Nie ma natomiast żadnych wątpliwości, jeżeli chodzi o kredyt zaciągany przez podmiot leczniczy niebędący przedsiębiorcą, że taka forma finansowania projektu jest dopuszczalna. Prawo bankowe nie definiuje, kto może być kredytobiorcą, stanowi jedynie, że podmiot taki musi mieć zdolność do spłaty zobowiązań kredytowych.

Finansowanie projektów infrastrukturalnych służby zdrowia przez banki musi się rozpocząć. W obecnym stanie prawnym, jeżeli myślimy o formie finansowania, możemy zastosować: obligację przychodową dla podmiotów leczniczych będących przedsiębiorcami, w której jednostka samorządu terytorialnego jest wyłącznym wspólnikiem, obligację zwykłą z zastrzeżeniem, że podmiot leczniczy niebędący przedsiębiorcą musi mieć w statucie prawo do prowadzenia działalności gospodarczej, kredyt lub partnerstwo publiczno-prywatne.

Autor jest radcą prawnym, partnerem w kancelarii Hogan Lovells (LLP)

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku