Reklama
Rozwiń

Nie dla każdego pomoc po ulewie

Po lipcowych nawałnicach niełatwo będzie uzyskać kwotę pokrywającą straty

Publikacja: 02.08.2011 04:55

Nie dla każdego pomoc po ulewie

Foto: Fotorzepa, bartosz jankowski Bartosz Jankowski

Pomoc rządowa, sięgająca czasem dziesiątków tysięcy złotych, trafia tylko do najbardziej poszkodowanych rodzin i rejonów kraju. Gminy, w których można z nich skorzystać, ustalają wojewodowie.

Kontener lub zasiłek

Niektóre gminy oferują skromną pomoc finansową lub choćby bezpłatne podstawienie kontenerów.

– Z całą pewnością możemy zapewnić tym rodzinom, które ucierpiały w związku z podtopieniem, nieodpłatne podstawienie kontenerów na śmieci – deklaruje Edward Kłos, burmistrz dzielnicy Wesoła. – Muszą to tylko zgłosić, mamy przewidziane pieniądze na ten cel w budżecie. W innych sprawach zaoferujemy pomoc w miarę możliwości.

Poszkodowani mieszkańcy, którzy znaleźli się w najtrudniejszej sytuacji, mogą także składać wnioski o pomoc finansową do miejscowych ośrodków pomocy społecznej. Ale z gminnych pieniędzy mogą liczyć najwyżej na 6 tys. zł. Zazwyczaj na znacznie mniej.

Takie wsparcie jest przyznawane zgodnie z ustawą o pomocy społecznej (DzU z 2009 r. nr 175, poz. 1362 ze zm.) oraz rozporządzeniem ministra pracy i polityki społecznej w sprawie rodzinnego wywiadu środowiskowego (DzU z 2011 r. nr 27 , poz. 138).

Prawo do zasiłku dla ofiar klęsk żywiołowych nie jest uzależnione od kryterium dochodowego.

Jednakże fundusze gmin nie są z gumy i samorządy ograniczają cele, na które jest przyznawana pomoc. Tak np. podstołeczne Piaseczno nie uwzględnia strat wynikłych z zalania garaży, pomieszczeń gospodarczych, piwnic, ogrodów, zakładów usługowych i przemysłowych, pomieszczeń biurowych oraz upraw rolnych.

– Nie jesteśmy firmą ubezpieczeniową – mówi Barbara Klukiewicz-Matuszczak, dyrektor ośrodka pomocy społecznej w Piasecznie. – Jednakże pomóc staramy się wszystkim, którzy zgłoszą się do nas ze stosownym wnioskiem. Mamy też swoje kryteria szacowania wysokości przyznawanego zasiłku. Wyceny strat dokonuje poszkodowany wspólnie z pracownikiem socjalnym w trakcie wywiadu środowiskowego. Wpływ na wysokość świadczenia ma również sytuacja materialna poszkodowanego – to zrozumiałe, że wyższe zasiłki przyznajemy poszkodowanym o niskich dochodach. Naszym zadaniem jest bowiem pomagać w pierwszej kolejności tym, którzy znaleźli się w najtrudniejszej sytuacji bytowej – wyjaśnia.

Za żywioł gmina nie odpowie

Co pozostaje w takiej sytuacji? O klęskę żywiołową samorządu pozwać się nie da. – Tak zwana siła wyższa, czyli okoliczności, które są anomaliami w stosunku do normalnych warunków atmosferycznych, powoduje brak odpowiedzialności gminy – wyjaśnia Mariusz Filipek, radca prawny z Kancelarii Prawnej Filipek & Kamiński.

Trudne roszczenia

Czasem jednak mieszkańcy są przekonani, że do ich szkód przyczyniła się nie sama przyroda, ale źle wykonana kanalizacja, zbyt małe przepusty pod drogami czy zaniedbania w utrzymaniu rowów i kanałów odpływowych.

– Pozostaje wtedy wystąpić z roszczeniem do sądu cywilnego – mówi Ewa Szlubowska-Pawłowska, adwokat z Warszawy. – Zasadniczą sprawą jest wtedy udowodnienie, że coś zostało źle wykonane. To wiąże się z zaangażowaniem rzeczoznawcy i zazwyczaj długim postępowaniem.

Znacząco poszkodowana wspólnota mieszkaniowa lub spółdzielnia może się na takie działanie zdecydować. Dla pojedynczych osób w razie niewielkich szkód ta droga będzie po prostu nieopłacalna. – Radziłabym im raczej wybrać przedstawiciela spośród poszkodowanych mieszkańców i wystąpić do gminy o poprawę istniejącej sytuacji – podpowiada Ewa Szlubowska-Pawłowska.

Opinia: Marcin Asłanowicz, radca prawny w kancelarii Baker & McKenzie

Zgodnie z art. 7 ust. 1 pkt 14 ustawy o samorządzie gminnym jednym z zadań własnych gminy pozostaje zapewnienie ochrony obywateli oraz ochrony przeciwpowodziowej. Zapobieganie zagrożeniu życia i zdrowia ludzi oraz środowiska pozostaje zobowiązaniem publicznym powiatu wynikającym z ustawy o samorządzie powiatowym. Obowiązki w tym zakresie spoczywają także na samorządzie województwa, a wynikają z ustawy o samorządzie województwa.

Ewentualne niewykonanie lub nienależyte wykonanie tych obowiązków przez jednostki samorządu terytorialnego stanowi podstawę ich odpowiedzialności odszkodowawczej na podstawie art. 417 kodeksu cywilnego. Oznacza to, iż osoba, która poniosła szkodę w wyniku np. nienależytego przygotowania lub zablokowania odpływów kanalizacyjnych w studzienkach czy też jakichkolwiek innych zdarzeń wynikających z warunków pogodowych, może skutecznie występować z roszczeniem wobec gminy o naprawienie tej szkody. Takie stanowisko zostało potwierdzone chociażby w wyroku Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2005 r. (sygn. III CK 367/2004).

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki z.jozwiak@rp.pl

Zobacz więcej w serwisie:

Pomoc rządowa, sięgająca czasem dziesiątków tysięcy złotych, trafia tylko do najbardziej poszkodowanych rodzin i rejonów kraju. Gminy, w których można z nich skorzystać, ustalają wojewodowie.

Kontener lub zasiłek

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Sądy i trybunały
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Uchwała TK
Prawo w Polsce
Trybunał Konstytucyjny: mniej religii w szkołach jest bezprawne
W sądzie i w urzędzie
Dziedziczenie nieruchomości: prostsze formalności dla nowych właścicieli
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono