Reklama

Mało informacji o loklanych budżetach

Gminy niezbyt sumiennie wywiązują się z obowiązków informacyjnych na temat swoich finansów

Publikacja: 18.08.2011 01:38

Mało informacji o loklanych budżetach

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Ustawowy obowiązek upubliczniania podstawowych informacji o stanie lokalnych budżetów gminy traktują po macoszemu. „Rz" przejrzała strony internetowe (biuletyny informacji publicznej – BIP) kilkudziesięciu z nich. Co prawda zdecydowana większość (83 proc.) samorządów przedstawiła w Internecie uchwały budżetowe na 2011 r. Ale już mniej (74 proc.) udostępnia opinie regionalnych izb obrachunkowych.

Zdecydowanie gorzej jest z informacją o bieżącym wykonaniu budżetu. Tylko co druga gmina co kwartał podaje dane o uzyskanych dochodach i wydatkach. Także tylko połowa opublikowała sprawozdanie z wykonania budżetu za 2010 r.

Mieszkańcom zainteresowanym lokalnymi finansami najtrudniej jednak znaleźć aktualne kwartalne informacje o długu samorządu. Niestety, nie ma ustawowego obowiązku publikacji takich danych, więc i mało kto – tylko ok. 13 proc. jednostek – je podaje.

Z analizy „Rz" wynika, że najmniej sumiennie obowiązki informacyjne wypełniają gminy wiejskie. Ale w każdej kategorii zdarzają się liderzy i maruderzy. – Na naszej stronie nie ma takich informacji? – dziwi się Tadeusz Niedźwiecki, burmistrz miejsko-wiejskiej gminy Frampol (woj. lubelskie). Na jej  stronach najświeższe dokumenty w zakładce „budżet" pochodzą z kwietnia 2010 r. (oprócz uchwały budżetowej na 2011 r.). – Zaraz zwrócę uwagę, by je zaktualizowano – dodaje burmistrz.

Częstym błędem jest np. publikowanie uchwały o przyjęciu sprawozdania, ale samego sprawozdania już nie. Nierzadko zdarza się też, że w BIP trzeba się porządnie naszukać, by znaleźć podstawowe dane finansowe. Część np. znajduje się w zakładce „budżet", a część trzeba mozolnie wyszukiwać wśród uchwał rady.

Reklama
Reklama

11,7 proc. wyniosła stopa bezrobocia w lipcu według resortu pracy

Są jednak i takie gminy, gdzie wszystkie informacje są podane wręcz wzorcowo. Tak jak np. w gminie Pacanów. – Mamy świadomość obowiązków informacyjnych, jakie na nas ciążą. Ich wypełnienie nie jest kosztowne, tylko czasochłonne – mówi Kazimierz Zdziebko, sekretarz gminy. – W wielu samorządach jest to rzeczywiście zaniedbany obszar.

Zdaniem Pawła Tomczaka, dyrektora biura Związku Gmin Wiejskich, niedostatki w polityce informacyjnej gmin wynikają z natłoku innych zadań. Ale istotne jest także to, że ustawa o finansach publicznych nakazuje wprawdzie upubliczniać wybrane dane, ale nie nakłada żadnych kar. – Im mieszkańcy będą bardziej interesować się lokalnymi finansami, tym samorządowcy będą lepiej się z nich rozliczać – dodaje Tomczak.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.cieslak@rp.pl

Ustawowy obowiązek upubliczniania podstawowych informacji o stanie lokalnych budżetów gminy traktują po macoszemu. „Rz" przejrzała strony internetowe (biuletyny informacji publicznej – BIP) kilkudziesięciu z nich. Co prawda zdecydowana większość (83 proc.) samorządów przedstawiła w Internecie uchwały budżetowe na 2011 r. Ale już mniej (74 proc.) udostępnia opinie regionalnych izb obrachunkowych.

Zdecydowanie gorzej jest z informacją o bieżącym wykonaniu budżetu. Tylko co druga gmina co kwartał podaje dane o uzyskanych dochodach i wydatkach. Także tylko połowa opublikowała sprawozdanie z wykonania budżetu za 2010 r.

Reklama
Zawody prawnicze
Prokuratorzy o jednej z ostatnich decyzji Adama Bodnara: "To ageizm"
Prawnicy
Waldemar Żurek: To jest jasne, że postawiłem wszystko na jedną kartę
Dobra osobiste
Coldplay zapłaci za ujawnienie romansu? Prawnicy o szansach pozwu Andy'ego Byrona
Prawo
Prostsza sprzedaż otrzymanej nieruchomości. Jest podpis prezydenta
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama