Przepisy kodeksu wyborczego nie pozostawiają wątpliwości ani co do tego, kto za usunięcie plakatów, haseł oraz urządzeń służących agitacji wyborczej odpowiada, ani co do tego, w jakim terminie powinny zostać one usunięte. Obowiązek ten obciąża pełnomocników komitetów wyborczych, a wykonany być powinien w terminie 30 dni po dniu wyborów. W przypadku ostatnich wyborów parlamentarnych upływa on 9 listopada.
Jeśli pełnomocnik w terminie nie posprząta po wyborach, wójt (burmistrz, prezydent miasta) usunie m.in. plakaty, hasła na koszt pełnomocników (art. 110 § 7 kodeksu).
– Pełnomocnik komitetu wyborczego, który nie wykona swojego obowiązku, naraża się na to, że zostanie ukarany grzywną – mówi adwokat Michał Pratkowski. Z odpowiedzialności tej nie zwalnia okoliczność, że do sprzątania po wyborach zobowiązała się inna osoba (np. wynajęta firma), ani że pełnomocnik nie jest w stanie sam usunąć wszystkich plakatów czy haseł. Zadaniem pełnomocnika jest takie zorganizowanie kampanii, aby po jej zakończeniu usunięcie wszystkich materiałów wyborczych było możliwe w terminie – dodaje adwokat.
Maksymalna grzywna za niesprzątnięcie np. plakatów po wyborach to 5 tys. zł.