Redakcja „Rzeczpospolitej" we współpracy z Instytutem Książki po raz pierwszy przygotowała ranking bibliotek w gminach, które mają mniej niż 15 tys. mieszkańców. To właśnie w takich miejscowościach biblioteka jest nie tylko wypożyczalnią książek, ale także, a może przede wszystkim, oknem na świat, często jedynym promotorem kultury i wiedzy. Chcemy wskazać i wyróżnić gminy, które przekształcają biblioteki w takie właśnie miejsca.
Zwycięzcą rankingu została biblioteka w Czechowicach-Dziedzicach (woj. śląskie). Zaraz za nią uplasowały się placówki w Siewierzu (także woj. śląskie) oraz w Człuchowie (woj. pomorskie).
To trójka liderów, ale nasze zastawienie pokazało, że mimo ogólnej mizerii finansowej i spadku czytelnictwa biblioteki na wsiach i w małych miasteczkach potrafią się modernizować. Aż 97 proc. jednostek uwzględnionych w rankingu, oferuje czytelnikom dostęp do Internetu, a 52 proc. posiada stronę internetową. 57 proc. prowadzi różnego rodzaju kółka zainteresowań; u rekordzisty – w Czarnym Dunajcu – jest ich aż 14.
Pozytywne przykłady
Co ciekawe, 44 proc. bibliotek jest przystosowanych do obsługi osób niepełnosprawnych. Chodzi tu zarówno np. o podjazd dla wózków, jak i posiadanie w ofercie audiobooków. Większość dba o podnoszenie kompetencji personelu – pracownicy, aż 79 proc., biorą udział co najmniej w jednym rocznie szkoleniu podnoszącym kompetencje pozabiblioteczne.
Pozytywne przykłady zmian można mnożyć. Choćby Bytom Odrzański (woj. lubuskie) – to tu dotacje (także inwestycyjne) na bibliotekę ze strony samorządu okazały się największe w naszym zestawieniu. W 2010 r. wyniosły (według danych podanych w ankiecie) 3,5 proc. budżetu gminy przy średniej wynoszącej 0,85 proc.