Reklama

Joanna Ćwiek-Świdecka: Rząd o niebie, nauczyciele o chlebie

W środę aż do północy czekali nauczyciele na zapowiadany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej komunikat dotyczący obliczania wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe. Nie doczekali się. Zamiast tego dowiedzieli się, że rusza wdrażanie reformy oświaty, do której wypadałoby podejść z entuzjazmem.

Publikacja: 09.10.2025 15:11

Joanna Ćwiek-Świdecka: Rząd o niebie, nauczyciele o chlebie

Foto: Adobe Stock

Entuzjazm do reform ministerstwa jest wskazany, ale może nie wystarczyć. Nie można też krytykować chęci przeprowadzania zmian w szkole. Choć dobrze, że podejmowane są próby naprawy systemu edukacyjnego, ale martwi, że nie są podejmowane próby rozwiązywania bieżących problemów. A takim jest kwestia zapłaty za godziny ponadwymiarowe.

Przypomnijmy, nauczycielskie pensum to z reguły (poza wyjątkami dotyczącymi np. nauczycieli przedszkoli) 18 godzin. Jeśli dyrektor przydzieli nauczycielowi dodatkowe godziny, to należy mu się za nie dodatkowe wynagrodzenie. Problem w tym, że od września prawo się zmieniło i nie do końca stało się jasne, czy nauczycielowi płaci się tylko za przeprowadzone lekcje, czy także za gotowość do pracy. To miało właśnie wyjaśnić ministerstwo w tym komunikacie, który się nie ukazał.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Sławomir Mentzen gra na Karola Nawrockiego?
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Jarosław Kaczyński przekracza granicę, której przekraczać nie należy
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Nadzieja dla Gazy. Czy Donald Trump ma szansę na Pokojową Nagrodę Nobla?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Polska kontra Niemcy. Tusk, Merkel i cień Nord Stream 2 nad wojną w Ukrainie
Komentarze
Jan Zielonka: Konserwatyzm na rozdrożu
Reklama
Reklama