Subwencje ekologiczne: 870 mln dla gmin z obszarami chronionymi

Samorządy, których rozwój ograniczają obszary chronione, państwo powinno wspierać tak samo jak uzdrowiskowe czy te, na których zlokalizowane są specjalne strefy ekonomiczne

Publikacja: 21.05.2012 09:50

Subwencje ekologiczne: 870 mln dla gmin z obszarami chronionymi

Foto: www.sxc.hu

 

Związek Gmin Wiejskich RP wspólnie ze Związkiem Miast Polskich opracowuje projekt ustawy wprowadzający subwencję ekologiczną dla gmin. Znajdą się w nim również propozycje rekompensat dla samorządów za utratę dochodów podatkowych, głównie z tytułu wprowadzanych w ostatnich latach ulg w PIT i CIT.

Projekt w czerwcu

– To inicjatywa ZGW RP – mówi Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich. – My się do niej dołączamy, również dlatego, że obszary chronione znajdują się nie tylko na obszarach gmin wiejskich, ale także w miastach – wyjaśnia.

Dodatkowe pieniądze miałyby trafić do 1,3 tys. gmin

Przykładem może być Poznań, na terenie którego funkcjonuje kilka rezerwatów. Jednakże obszary objęte różnymi formami ochrony ekologicznej to problem przede wszystkim gmin wiejskich.

Taką właśnie gminą jest Białowieża. 90 proc. jej terytorium pokrywa las, który w większości należy do parku narodowego. Już sam ten fakt powoduje, że wpływy z podatku leśnego są o połowę niższe od tych, które samorząd mógłby uzyskiwać, gdyby parku na jej terenie nie było.

870 mln zł ma wynosić globalna kwota subwencji ekologicznej

Obszary chronione oznaczają również mniej terenów inwestycyjnych na prowadzenie działalności gospodarczej. To z kolei przekłada się na wyższe bezrobocie i niższe dochody z PIT.

Dlatego wprowadzenie subwencji ekologicznej to konieczność – uważają nie tylko samorządowcy.

Zdaniem prof. Michała Kuleszy gmina, której połowa obszaru pokryta jest różnego rodzaju użytkami ekologicznymi, w istocie rzeczy jest pozbawiona jakichkolwiek dochodów własnych.

660 tys. zł rocznie to szacunkowa kwota subwencji ekologicznej przypadająca na gminę

Prosty algorytm

Według danych przedstawionych w założeniach do projektu subwencja ekologiczna miałaby trafić do ok. 1,3 tys. gmin. Miałaby być przyznawana bezwarunkowo, a gmina mogłaby uzyskane z niej środki wydać na dowolny cel. O wysokości subwencji dla konkretnej gminy ma rozstrzygać prosty algorytm.

– Założenia do ustawy o subwencji ekologicznej są już gotowe – mówi Mariusz Poznański, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP. – Obecnie pracujemy nad doszlifowaniem algorytmu, według którego miałby następować podział środków pomiędzy gminy. – Szacujemy, że całkowity koszt wprowadzenia subwencji ekologicznej będzie wynosił ok. 800 mln zł – wyjaśnia.

Skąd te pieniądze wziąć? – Propozycji było kilka – mówi „Rz" Poznański. – Początkowo chcieliśmy zaangażować w finansowanie subwencji Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. A także Lasy Państwowe, które podatku leśnego nie płacą. Ostatecznie postanowiliśmy, aby środki na tę subwencję pochodziły z rekompensaty, jakiej domagamy się od budżetu państwa z tytułu utraconych dochodów podatkowych, głównie spowodowanych ulgami w PIT – opowiada.

Samorządy szacują, że na ulgach tylko w tym podatku straciły ponad 8 mld zł. – Na sfinansowanie subwencji ekologicznej przeznaczamy zatem jedynie 10 proc. tej kwoty – mówi Andrzej Porawski.

Prace nad projektem idą pełną parą. Ma on być gotowy już w czerwcu. – Później czeka nas jeszcze zbieranie podpisów popierających tę inicjatywę. Chcemy bowiem, aby trafił on do Sejmu jako obywatelska inicjatywa legislacyjna – mówi Mariusz Poznański.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.cyrankiewicz@rp.pl

Sądy i trybunały
Już ponad 1000 wakatów w sądach. KRS wzywa Bodnara
Prawo w Polsce
Ponowne przeliczenie głosów. SN dał zielone światło
Sądy i trybunały
Szef adwokatury: jest sposób na uzdrowienie sądów i podpis Karola Nawrockiego
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Praca, Emerytury i renty
Ranking najbardziej poważanych zawodów. Adwokat i sędzia zaliczyli spadek