Osoba, której sąd przyznał w wyroku eksmisyjnym prawo do lokalu socjalnego, jest pozbawiona ochrony i wpływu na działania gminy zobowiązanej do dostarczenia jej lokalu socjalnego. Tak uważa Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Z jej obserwacji wynika bowiem, że coraz powszechniejsza staje się następująca praktyka gmin.
Najpierw składają ofertę najmu lokalu socjalnego i wyznaczają bardzo krótki termin na jej przyjęcie, często tylko siedem dni. Jeżeli w tym czasie eksmitowany nie wyrazi zgody na przyjęcie tego mieszkania, gminy uważają, że wygasł ich obowiązek dostarczenia lokalu socjalnego. Wszelkie próby podejmowane przez eksmitowanego dotyczące zmiany mieszkania lub podważenia standardu lokalu gminy traktują jako odmowę przyjęcia lokalu. Drugiej oferty już gmina nie przedstawia, a komornik dokonuje eksmisji donikąd.
Gminy uważają zaś, że ze swojego obowiązku się wywiązały, tyle że lokator jest konfliktowy.
Według Fundacji gminy wadliwie interpretują przepisy, a taka praktyka jest pozbawiona podstawy prawnej.
Z tych powodów Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwróciła się do ministra transportu i budownictwa o podjęcie prac nad zmianą ustawy o ochronie praw lokatorów. Chodzi o wprowadzenie do procedury eksmisyjnej gwarancji, które zapobiegałyby tego rodzaju posunięciom.