Józefa Domeracka
Doradcy i asystenci są szczególną kategorią pracowników samorządowych. Ich status prawny znacznie się różni od zajmujących stanowiska urzędnicze oraz pomocnicze i obsługi. Przede wszystkim doradcy i asystenci mogą być zatrudniani wyłącznie w urzędach gmin, starostwach powiatowych i urzędach marszałkowskich. Stanowiska asystentów i doradców zostały przypisane do stanowisk wójta (burmistrza, prezydenta miasta), starosty czy marszałka województwa. Osoby zatrudnione na tych stanowiskach mają wspomagać pracę kierowników urzędów. Stanowią ich zaplecze wewnątrzorganizacyjne.
Można, ale nie trzeba
Zatrudnienie doradców i asystentów nie jest obligatoryjne. Z ustawy o pracownikach samorządowych bowiem wynika, że wójt (burmistrz, prezydent miasta), starosta i marszałek województwa mogą zatrudniać osoby na takich stanowiskach. Liczba doradców i asystentów w danym urzędzie jest ograniczona ustawowo. Zależy ona od liczby mieszkańców danego szczebla samorządowego (>patrz tabela).
Limit jest wspólny dla doradców i asystentów. Pracodawca może więc w jego ramach swobodnie decydować, ilu zatrudni doradców, a ilu asystentów. Nie może jednak przekroczyć wymienionej w tabeli liczby.
Przepisy nie określają zadań
Ustawa o pracownikach samorządowych nie definiuje pojęć „doradca" i „asystent". Nie precyzuje też, czym powinien się zajmować pracownik zatrudniony na takim stanowisku. Swobodę w tej kwestii ma zatem kierownik urzędu. Należy jednak pamiętać, że określane dla niego obowiązki muszą odpowiadać istocie tego stanowiska. Asystent ma zatem pomagać przy wykonywaniu pracy, a doradca radzić.