Reklama

Służba cywilna: więcej nadgodzin w urzędach

Członkowie korpusu służby cywilnej nie dostają pieniędzy za pracę po godzinach. Są też problemy z rekompensowaniem ich wolnym czasem.

Publikacja: 25.04.2013 10:02

Urzędnicy w ubiegłym roku przepracowali 961,2 tys. nadgodzin

Urzędnicy w ubiegłym roku przepracowali 961,2 tys. nadgodzin

Foto: www.sxc.hu

W ubiegłym roku znów przybyło godzin nadliczbowych w służbie cywilnej. Przepracowano ich ponad 961,2 tys.

– Niemal połowę godzin nadliczbowych znów wypracowała administracja skarbowa – mówi Dagmir Długosz, dyrektor Departamentu Służby Cywilnej w Kancelarii Premiera. –  17 proc. to nadgodziny zatrudnionych w wojewódzkiej administracji zespolonej, 9 proc. w urzędach centralnych, 8 proc. w ministerstwach, a 7 proc. w urzędach wojewódzkich. Najrzadziej po godzinach zostają pracownicy powiatowej administracji zespolonej.

Pracowity jak urzędnik

Urzędnicy nie zawsze mogą liczyć na to, że po okresie wytężonej pracy odpoczną. Z danych zebranych przez szefa służby cywilnej wynika, że w 18 proc. urzędów nie ustalono okresów rozliczeniowych, a w blisko 30 proc. zostały ustalone błędnie. Tylko 69 proc. nadgodzin zostało rozliczonych w poszczególnych okresach rozliczeniowych. Nie zawsze jest to jednak przejaw złej woli przełożonego, raczej wynik wyboru pracownika. Ustawa o służbie cywilnej dopuszcza bowiem połączenie wolnego z tytułu nadgodzin z urlopem wypoczynkowym, także w kolejnych okresach rozliczeniowych. Przyczyną nierozliczania nadgodzin są też braki kadrowe i nadmiar obowiązków.

Członkowie korpusu służby cywilnej wciąż za to, że zostają po godzinach, nie otrzymują pieniędzy. W ustawie o służbie cywilnej brakuje bowiem odpowiednich unormowań. Jest to niezgodne z przepisami Europejskiej Karty Społecznej.

– Ustawa była od początku obowiązywania nowelizowana ośmiokrotnie,  ostatni raz w 2012 r. Z niezrozumiałych względów, mimo wielokrotnych zapewnień, zmianą nie objęto jednak przepisów dotyczących czasu pracy członków korpusu służby cywilnej. To zaniechanie uważam za trudne do zaakceptowania – argumentuje prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, w piśmie do premiera.

Reklama
Reklama

– Od lat rząd tłumaczy, że nie ma pieniędzy na nadgodziny.  A tak naprawdę brakuje woli do budowy silnej, nowoczesnej administracji. Środki są przeznaczane na inne cele, rozpływają się w budżecie – uważa Artur Górski, członek Rady Służby Cywilnej.

– Niechęć do rekompensowania nadgodzin czasem wolnym może z kolei wynikać z trudności w organizacji pracy w urzędzie. Jeśli członkowie korpusu służby cywilnej nie otrzymują wolnego, powinni złożyć skargę do Inspekcji Pracy – uważa prof. Jakub Stelina, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.

Jednak urzędnicy niechętnie skarżą się inspekcji. W całej  administracji złożono jedynie 26 skarg dotyczących czasu pracy. Nie wiadomo, ile dotyczyło nierozliczania nadgodzin w służbie cywilnej.

Podobny problem dotyczy pracowników samorządowych i zatrudnionych w służbie zagranicznej.

Konieczna nowelizacja

Szef służby cywilnej będzie wnioskował o nowelizację ustawy o służbie cywilnej w tym roku. Nie będzie to pierwszy wniosek w tej sprawie.

– Projekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej, przewidujący rekompensatę dla urzędników i pracowników za pracę w godzinach ponadwymiarowych, jest cyklicznie przesuwany do kolejnych planów legislacyjnych rządu – zauważa prof. Irena Lipowicz.

Reklama
Reklama

W zeszłym roku do zespołu programowania prac rządu został skierowany projekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej przewidujący, że o tym, czy członkowie służby cywilnej za pracę w godzinach nadliczbowych dostaną wolne, czy wypłacone zostanie im wynagrodzenie, będzie decydował dyrektor generalny urzędu. Środki na wypłatę wynagrodzenia za nadgodziny pochodziłyby z funduszu nagród.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

k.wojcik@rp.pl

W ubiegłym roku znów przybyło godzin nadliczbowych w służbie cywilnej. Przepracowano ich ponad 961,2 tys.

– Niemal połowę godzin nadliczbowych znów wypracowała administracja skarbowa – mówi Dagmir Długosz, dyrektor Departamentu Służby Cywilnej w Kancelarii Premiera. –  17 proc. to nadgodziny zatrudnionych w wojewódzkiej administracji zespolonej, 9 proc. w urzędach centralnych, 8 proc. w ministerstwach, a 7 proc. w urzędach wojewódzkich. Najrzadziej po godzinach zostają pracownicy powiatowej administracji zespolonej.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama