Reklama

Rosyjska stopa procentowa w dół. Ale wciąż jest bardzo wysoko

Bank Rosji obniżył stopę procentową z 18 proc. do 17 proc. w skali roku. Tego chciał Kreml, a biznes liczył na jeszcze bardziej zdecydowaną obniżkę. Wszystko to w warunkach wysokiej inflacji i coraz gorszej sytuacji rosyjskiej gospodarki.

Publikacja: 12.09.2025 15:49

Prezeska banku centralnego Rosji Elwira Nabiullina

Prezeska banku centralnego Rosji Elwira Nabiullina

Foto: Bloomberg

Ostatni raz rosyjska stopa bazowa była niższa (16 proc.) pod koniec lipca 2024 r., po czym Bank Rosji podniósł ją do 18 proc., a następnie do najwyższego poziomu od początku XXI wieku, tj. 21 proc. Odzwierciedlało to przegrzanie rosyjskiej gospodarki zdominowanej przez produkcję zbrojeniową, rosnącą inflację i pesymizm konsumentów, którzy kupowali coraz mniej.

Bank Rosji ustępuje przed Kremlem, ale tylko o krok

Od tego momentu nie słabły naciski Kremla i biznesu na prezeskę Elwirę Nabiullinę, by obniżyła stopę. Rosyjskie firmy, które wojna Putina odcięła od importu, zachodnich technologii, kredytów i klientów miały się coraz gorzej. Wysoko oprocentowane kredyty obrotowe w Rosji stały się dla wielu z nich niedostępne. 

Nabiullina długo się opierała, ale w tym roku w czerwcu ustąpiła Putinowi. To już trzecie z rzędu posiedzenie, na którym bank centralny obniżył stopę. Rozpoczęło się to w czerwcu, kiedy stopa została obniżona do 20 proc., w lipcu skok wynosił już 2 punkty procentowe.

Czytaj więcej

Bank Rosji obniżył stopy procentowe. Nie chciał, ale musiał

Teraz też w Rosji nikt nie wątpił, że Bank Rosji obniży stopę po raz kolejny. Ekonomiści zastanawiali się tylko, czy nastąpi ponowna redukcja o 2 punkty procentowe do 16 proc., czy też spadek do 17 proc. Bank wybrał tę drugą opcję, czym wysłał neutralny sygnał dotyczący swoich planów.

Reklama
Reklama

Inflacja i przegrzanie gospodarki Rosji

Największym bólem głowy jest obecnie inflacja (powyżej 10 proc. w ujęciu rocznym). Dlatego w komunikacie Bank Rosji obiecuje kontynuację twardej polityki i „utrzymanie tak rygorystycznych warunków monetarnych, jak to konieczne, aby inflacja powróciła do celu w 2026 roku”. Bank zapewnia też, że dalsze decyzje dotyczące stopy procentowej będą podejmowane wyłącznie w oparciu o „trwałość spowolnienia inflacji i dynamikę oczekiwań inflacyjnych”.

Skala problemów, które ostatnio napędzały wzrost cen w Rosji, maleje, ale nie zniknęła – twierdzi bank. Przegrzanie gospodarki też zdaniem regulatora maleje, ale nadal trwa. To „ale” ma kluczowe znaczenie, bo to ono oddaje właściwy stan rosyjskiej gospodarki.

Czytaj więcej

Szefowa Banku Rosji pod sąd. Jest wniosek do Trybunału w Hadze

Bank centralny odnotowuje spowolnienie gospodarcze, „ale nie recesję”, choć o niej mówią już nawet rządowi propagandyści: „Aktualne dane i wskaźniki ankietowe wskazują na spowolnienie wzrostu ogólnej aktywności gospodarczej w trzecim kwartale, który jednak pozostaje pozytywny” – głosi komunikat banku. Rosnące dochody gospodarstw domowych i wydatki budżetowe wspierają popyt krajowy: według Banku Rosji wzrost aktywności konsumenckiej nawet „nieco przyspieszył”. Jednak bank dostrzegł ryzyko dezinflacyjne w zbyt silnym spowolnieniu popytu krajowego.

VAT pójdzie w górę w Rosji

Oczekiwania inflacyjne nie zmieniły się znacząco w ostatnich miesiącach i pozostają wysokie, co może również utrudniać trwałe spowolnienie inflacji. Akcja kredytowa ponownie stała się bardziej aktywna, „choć jej tempo wzrostu jest dalekie od ubiegłorocznego”. Bank centralny spodziewa się, że do końca roku wzrost portfela kredytowego będzie „bliższy górnej granicy” jego lipcowej prognozy na poziomie 7-10 proc. 

„Myślę, że na październikowym posiedzeniu bank obniży stopę bazową o kolejny punkt procentowy do 16 proc.” – ocenia Siergiej Konygin z banku inwestycyjnego Sinara. „Podtrzymujemy prognozę na koniec roku na poziomie 16 proc.” (cyt. za Reuters).

Reklama
Reklama

Bank Rosji podkreśla, że na razie działa zgodnie z ogłoszonymi parametrami polityki budżetowej: „Jej normalizacja w 2025 roku powinna mieć efekt dezinflacyjny. Jednak nie został on jeszcze zrealizowany ze względu na deficyt budżetowy narastający od początku roku”. 

Decyzja o obniżeniu stopy procentowej zbiegła się z dochodzącymi z Kremla informacjami o przygotowywanym podniesieniu podatku VAT z obecnych 20 proc. do 22 proc. – twierdzą źródła rządowe portalu „The Bell” (bardzo dobrze poinformowany portal założony przez rosyjskich dziennikarzy opozycyjnych po napaści Putina na Ukrainę i wprowadzeniu cenzury mediów – red.). Ma to dać rządowi pieniądze na zasypanie powiększającej się w wyniku rosnących wydatków wojennych i spadających wpływów z eksportu kopalin dziury budżetowej.

Ostatni raz rosyjska stopa bazowa była niższa (16 proc.) pod koniec lipca 2024 r., po czym Bank Rosji podniósł ją do 18 proc., a następnie do najwyższego poziomu od początku XXI wieku, tj. 21 proc. Odzwierciedlało to przegrzanie rosyjskiej gospodarki zdominowanej przez produkcję zbrojeniową, rosnącą inflację i pesymizm konsumentów, którzy kupowali coraz mniej.

Bank Rosji ustępuje przed Kremlem, ale tylko o krok

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Dane gospodarcze
Czy Stany Zjednoczone zbliżyły się do recesji, czy to tylko spowolnienie?
Dane gospodarcze
Inflacja w USA negatywnie zaskoczyła
Dane gospodarcze
Fitch ostrzega Polskę. Perspektywa ratingu spada przez rosnący deficyt
Dane gospodarcze
Obniżka stóp już przesądzona? Kiepskie dane z amerykańskiego rynku pracy
Dane gospodarcze
Adam Glapiński: Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Reklama
Reklama