Rz: Polskie prawo zabrania zwierania układów zbiorowych pracy przez wszystkich członków korpusu służby cywilnej. Czy zatrudnionym w urzędniczym korpusie są one w ogóle potrzebne?
Ewa Kędzior:
Tak. Zatrudnieni w urzędach mogliby dzięki nim wynegocjować lepsze warunki, np. przyznawania nagród. Teraz pracownicy urzędów nie mają wpływu na zasady ich przydzielania. Układ to nic innego jak porozumienie zawierane między pracodawcą a związkiem zawodowym. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że układy zbiorowe pracy w służbie cywilnej nie będą mogły zawierać wszystkich spraw regulowanych przez układy zawierane przez zwykłych pracowników.
W niektórych urzędach pracownicy zawierali takie układy, niestety, uznano, że nie mieli do tego prawa. Było tak w regionalnych zarządach gospodarki wodnej. W układzie próbowano tam uregulować zasady przyznawania premii, tzw. jubileuszówki, czyli świadczenia za wysługę lat, oraz bardziej korzystne niż przepisy ogólnie obowiązujące zasady wypłacania świadczenia chorobowego.
Dlaczego układy zbiorowe pracy w służbie cywilnej nie mogą regulować wszystkich spraw tak jak układy zawierane przez zwykłych pracowników?