Sądy wciąż badają głosy wyborcze

W 19 gminach i miasteczkach trzeba było przeprowadzić ponowne wybory samorządowe

Publikacja: 19.07.2011 05:02

Sądy wciąż badają głosy wyborcze

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

– Pracuję normalnie, ale odczuwam dyskomfort – przyznaje Mirosław Stankiewicz, burmistrz Niemodlina. Czeka na rozstrzygnięcie protestu wyborczego złożonego przez kontrkandydatkę, która zakwestionowała tryb liczenia głosów w jednej z obwodowych komisji.

Niepewny stanowiska poczuł się też Waldemar Raczyński, wójt Starego Zamościa. Sąd Okręgowy w Zamościu unieważnił wybory, każąc przeprowadzić ponowne głosowanie. Raczyński wygrał w drugiej turze wyborów różnicą 36 głosów, tymczasem przed dogrywką w gminie zameldowało się 35 nowych obywateli.

Zdaniem sądu dopisane do rejestru wyborców osoby nie spełniają warunku stałego zamieszkania na terenie gminy, a to mogło mieć wpływ na wynik wyborów.  Część osób przyznała w sądzie, że w pierwszej turze wyborów głosowały w innych gminach.

Nieprawidłowości związane z wpisaniem nieuprawnionych do rejestru wyborców były też podstawą unieważnienia wyboru radnego Rady Gminy Wodzierady. Z kolei radny gminy Maciejowice stracił stanowisko, bo sąd stwierdził, że nie posiadał biernego prawa wyborczego. Chociaż był zameldowany w gminie Maciejowice, nie dowiódł, że stale tam mieszka i koncentruje się tam jego centrum spraw życiowych.

– Dziś w zasadzie organy, dopisując osoby do rejestru wyborców, opierają się na oświadczeniach. Nie weryfikują przesłanki stałego pobytu, nie wymagają okazania np. aktu własności lub najmu nieruchomości, zaświadczenia z pracy, nie sprawdzają, czy rzeczywiście w danej gminie skoncentrowane jest życie danej osoby – uważa Grzegorz Koksanowicz z Katedry Prawa Konstytucyjnego UMCS w Lublinie.

Sporne krzyżyki

Z danych Krajowego Biura Wyborczego wynika, że po ubiegłorocznych wyborach samorządowych do sądów okręgowych wpłynęło 475 protestów wyborczych. Większość sądy rozpoznały. Za zasadne uznały 23 protesty, z czego w 19 gminach lub miastach przeprowadzono ponowne wybory, w zakresie określonym przez sąd w postanowieniach. Grzegorz Gąsior  z KBW zastrzega, że dane, które spływają do tej instytucji, są niepełne. Nie uwzględniają spraw, które są jeszcze rozpatrywane w sądach.

475 protestów trafiło do sądów po wyborach

A wciąż swojej funkcji oprócz burmistrza Niemodlina oraz wójta Starego Zamościa nie jest pewny m.in. Wacław Adamczyk, burmistrz Białej Rawskiej, który drugą turę wygrał przewagą zaledwie dwóch głosów (protest czeka na rozpoznanie w drugiej instancji). A także Stanisław Włodarczyk, burmistrz Dęblina, który wygrał w pierwszej turze różnicą 19 głosów. Wybory w Dęblinie sąd okręgowy unieważnił już dwukrotnie, ostatni raz w czerwcu (postanowienie jest nieprawomocne). W obu przypadkach sądy pierwszej instancji kazały ponownie przeliczyć głosy.

– Po pierwszym wyroku wygaszono mój mandat i  ponad miesiąc gminą rządził komisarz – mówi Stanisław Włodarczyk.

Tylko kilka głosów

Członkowie komisji wyborczych przyznają, że jeśli  o zwycięstwie zadecydowało kilka lub kilkanaście głosów, sprawy w sądach trwają dużo dłużej.

2 3 wnioski sądy uznały za zasadne, w czterech wypadkach nie miało to wpływu na wynik wyborów

Grzegorz Gąsior z KBW wyjaśnia, że podstawą uwzględniania zasadności większości protestów były nieprawidłowości w ustaleniu wyników głosowania. Przejawiało się to  przeważnie w złym   kwalifikowaniu ważności oddanych głosów, błędnym  obliczeniu oddanych głosów oraz przyporządkowaniu ich nieodpowiednim kandydatom. Niektóre komisje wbrew przepisom ustawy i wytycznym Państwowej Komisji Wyborczej pracowały podzielone na zespoły.

– To  świadczy o tym, że nie były one należycie przygotowane do przeprowadzenia głosowania i ustalenia wyników. Nie przestrzegały w pełni przepisów i nie zachowały należytej staranności w obliczeniach i sporządzaniu protokołów głosowania – ocenia Grzegorz Gąsior.

Kulig to nie Kulik

Z powodu rozbieżności między treścią protokołu głosowania a rzeczywistą treścią kart do głosowania trzeba było powtórzyć wybory radnego m.in. rad miejskich w Strzelinie, Kątach Wrocławskich i Stawiskach. Nieprawidłowy tryb przeprowadzenia przez komisję obwodową losowania mandatu był przyczyną nieważności wyboru radnego do Rady Gminy Sejny. Wydanie 46 nieostemplowanych kart do głosowania stało się podstawą powtórzenia wyborów do Rady Miejskiej w Sianowie. Z kolei Sąd Okręgowy w Olsztynie kazał powtórzyć wybory do Rady Gminy Giżycko, bo na karcie do głosowania wydrukowano nieprawidłowo nazwisko kandydata: Kulig zamiast Kulik. Sąd uznał, że błąd w nazwisku miał wpływ na wynik wyborów, tym bardziej że wynik wyborczy różnił się dwoma głosami. Ponowne wybory, które odbyły się 19 maja, nie zmieniły jednak wyniku wyborczego. Kandydat Wiesław Kulik nie  przeszedł.

Przeczytaj także artykuły:

Czytaj także w serwisie:

» Samorząd » Ustrój i kompetencje » Wybory i referenda » Wybory samorządowe 2010

– Pracuję normalnie, ale odczuwam dyskomfort – przyznaje Mirosław Stankiewicz, burmistrz Niemodlina. Czeka na rozstrzygnięcie protestu wyborczego złożonego przez kontrkandydatkę, która zakwestionowała tryb liczenia głosów w jednej z obwodowych komisji.

Niepewny stanowiska poczuł się też Waldemar Raczyński, wójt Starego Zamościa. Sąd Okręgowy w Zamościu unieważnił wybory, każąc przeprowadzić ponowne głosowanie. Raczyński wygrał w drugiej turze wyborów różnicą 36 głosów, tymczasem przed dogrywką w gminie zameldowało się 35 nowych obywateli.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów