Jak działa losowanie składów orzekających w sądach

Możliwości systemu są ograniczone. Na losowanie pełnych zawodowych składów trzeba więc poczekać.

Aktualizacja: 20.09.2018 19:16 Publikacja: 20.09.2018 18:43

Jak działa losowanie składów orzekających w sądach

Foto: AdobeStock

Dopiero od 1 stycznia 2019 r. system losowania składów orzekających będzie stosowany do wyznaczania we wszystkich sprawach pozostałych (poza referentem) członków składu sądu, będących sędziami, w tym także sędziów dodatkowych. Powód? System (SLPS) nie poradzi sobie z losowaniem.

Czytaj także: Będą zmiany w losowaniu składów orzekających w sądach

Minister sprawiedliwości zmienia więc regulamin urzędowania sądów powszechnych. Trafił on właśnie do Rządowego Centrum Legislacji.

Regulamin ten dotyczy losowania składów orzekających do konkretnych spraw. Sprawy, w których sąd orzeka jednoosobowo, są losowane (w systemie losowego przydziału spraw) od 1 stycznia 2018 r. Od 2 kwietnia miał przyjść czas na sądy odwoławcze – losowanie referentów apelacji i zażaleń oraz wyznaczanie pozostałych członków składu, w tym sędziów i ławników dodatkowych. Sędziowie referenci poczekają jednak do 1 stycznia 2019 r., tak jak wszyscy pozostali. Jak działa system?

Każdego dnia wpływające sprawy są wprowadzane do systemu. Po zamknięciu sądów, o tej samej porze w całym kraju, SLPS zajmuje się kolejno każdym wydziałem w 374 sądach w Polsce i przydziela sprawy. Operacja trwa kilka sekund. Losowania nie można przyspieszyć ani opóźnić. Następnego dnia wynik w postaci raportu o przydzieleniu sędziego do danej sprawy zostaje wydrukowany i włożony do akt.

Automatyczny wybór składów sędziowskich do konkretnych procesów za pomocą programu komputerowego to nowość w naszym prawie. System ruszył 1 stycznia 2018 r., a od 16 października 2017 r. był testowany w trzech sądach: w Warszawie, Gliwicach i Suwałkach.

– Sprawdzamy na bieżąco, jak system działa. Kiedy pojawiają się uwagi, jest modyfikowany – potwierdzono nam w Ministerstwie Sprawiedliwości.

System oprócz tego, że przydziela sędziów do konkretnych spraw, zajmuje się też ich ważeniem. Wszystko po to, by wyrównać obciążenie pracą sędziów w całej Polsce. A to nie jest proste.

Ze statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości wynika bowiem, że w sądach apelacyjnych na jednego sędziego cywilnego przypada 227 spraw rocznie, z których załatwia 199. Spraw gospodarczych jest mniej, średnio 70 na sędziego, ale ci i tak nie radzą sobie z opanowaniem wpływu.

Szczebel niżej, w sądach okręgowych, jest jeszcze gorzej. Sędzia cywilny ma do załatwienia 390 spraw w roku, a kończy 251.

Najgorsze wyniki mają sądy rejonowe. W pionie cywilnym na sędziego przypada 2600 spraw, a w ciągu roku jest w stanie zakończyć 2200. Pozostałe przechodzą na kolejny rok. Referat sędziego karnego obejmuje ponad tysiąc spraw. W wydziale rodzinnym i nieletnich spraw dla sędziego jest ponad 800.

Do tego trzeba jeszcze dołożyć 26 tys. spraw wieczystoksięgowych oraz blisko 20 tys. w Krajowym Rejestrze Sądowym (na sędziego).

Zmiana, którą właśnie proponuje minister sprawiedliwości, dotyczy 35-tys. rzeszy urzędników sądowych (w tym asystentów), 9,5 tys. sędziów i 349 asesorów sądowych.

Dopiero od 1 stycznia 2019 r. system losowania składów orzekających będzie stosowany do wyznaczania we wszystkich sprawach pozostałych (poza referentem) członków składu sądu, będących sędziami, w tym także sędziów dodatkowych. Powód? System (SLPS) nie poradzi sobie z losowaniem.

Czytaj także: Będą zmiany w losowaniu składów orzekających w sądach

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego