NIK wchodzi do sądów

Do 35 sądów rejonowych w kraju weszli kontrolerzy. Sprawdzają terminowość załatwiania spraw wieczystoksięgowych. To zamach na naszą niezawisłość – oburzają się sędziowie

Publikacja: 17.11.2008 07:20

NIK wchodzi do sądów

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Kontrola ma potrwać do końca roku, a jej wyniki poznamy w styczniu 2009 r. Jak poinformował „Rz” Błażej Torański, rzecznik prasowy NIK, kontrole przeprowadzane są w 35 placówkach na terenie 11 delegatur NIK w całej Polsce oraz w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Temat kontroli brzmi dość enigmatycznie: „Rozpoznawanie przez sądy spraw wieczystoksięgowych oraz realizacja projektu Nowa Księga Wieczysta”. Jej zakres jest jednak bardzo szeroki. [b]Badane są bowiem nie tylko finanse sądów, ale i terminowość załatwiania spraw tj. termin oczekiwania na założenie (dokonanie wpisu lub uzyskanie odpisu) księgi wieczystej i przyczyny ewentualnych opóźnień, a także nadzór nad działalnością sądów w sprawach terminowości postępowań wieczystoksięgowych.[/b]

[srodtytul]Minister i KRS o niczym nie wiedzą[/srodtytul]

Zaskoczona kontrolą NIK jest Krajowa Rada Sądownictwa. Jej przewodniczący Stanisław Dąbrowski dowiedział się o niej od „Rz”. Nic nie wie również wiceminister sprawiedliwości Jacek Czaja, który odsyła do swoich urzędników. Ci są jednak dla nas nieuchwytni.

W opinii Dąbrowskiego sprawność postępowania to bardzo ważna kwestia, jednak jej kontrolowanie leży w gestii sądowych, a nie zewnętrznych organów nadzoru.

– Tym bardziej że terminowość jest ściśle powiązana z działalnością orzeczniczą. Żadnej, nawet minimalnej ingerencji w niezawisłość sądów po prostu być nie może – mówi Dąbrowski. I dodaje: – Takie próby były już podejmowane przed kilkoma laty. Do KRS weszli kiedyś kontrolerzy NIK i zażądali wydania oświadczeń majątkowych prezesów sądów. Spotkali się wtedy z naszą zdecydowaną odmową.

[srodtytul]Kontrola poszła za daleko[/srodtytul]

[b]Sędziowie są oburzeni.[/b]

– Kontroler NIK żąda od nas składania pisemnych wyjaśnień, dlaczego tyle trwało dokonanie wpisu lub odpisu w ciągu ostatnich czterech lat. Albo co zrobiliśmy, żeby zachować miesięczny termin do wpisywania rowów i dróg jako nieruchomości Skarbu Państwa, na podstawie dekretu o majątkach opuszczonych – opowiada anonimowo jeden z sędziów.

– Kontrolerzy wyliczają też koszty załatwienia jednej sprawy, uwzględniając wynagrodzenia, nakłady itp., oraz kontrolują przewlekłość postępowania – opowiada inny sędzia.

– W jednym z sądów kontroler chciał nawet uzasadnienia, dlaczego dana osoba została zwolniona z kosztów wpisu – mówi Rafał Puchalski, sędzia Sądu Rejonowego w Jarosławiu, prowadzący internetowe forum sędziowskie.– Można zrozumieć badanie finansów sądów, ale kontrola terminowości załatwiania spraw idzie za daleko – dodaje sędzia Waldemar Żurek z Sądu Okręgowego w Krakowie.

– Poważne wątpliwości budzą zwłaszcza metody kontroli NIK. Zgodnie z ustawą – Prawo o ustroju sądów powszechnych, badaniem terminowości wpisów nie powinien zajmować się NIK, ale minister sprawiedliwości i podległe mu służby nadzorcze, czyli sędziowie wizytatorzy. W żadnym wypadku nie powinni to być urzędnicy. Taka praktyka to ingerowanie w niezawisłość sędziowską. Wyjaśnieniem tej sprawy powinna się zająć Krajowa Rada Sądownictwa – uważa R. Puchalski.

Sędziowie mają wątpliwości, czy kontrola NIK w świetle przepisów Konstytucji RP jest legalna. Na jej podstawie Sejm nie może mieć uprawnień kontrolnych nad sądami za pośrednictwem NIK. Sędzia nie jest urzędnikiem, którego NIK może rozliczać z dokonania bądź nie wpisu – przekonuje sędzia.

[srodtytul]Nie chcemy ingerować[/srodtytul]

Sytuację stara się uspokoić Błażej Torański.

– Badanie terminowości służy jedynie celom statystycznym. Kontrolerzy w żaden sposób nie chcą ingerować w niezawisłość sędziowską. Grzecznie wyjaśniają sędziom zakres kontroli i nie spotykają się z żadnymi protestami. – Na zarzuty sędziowskie rzecznik NIK odpowiada: – Kontrolujemy legalność, gospodarność, rzetelność i celowość wydawania publicznych pieniędzy. [b]Władza sądownicza nie może być poza audytem, gdyż w sądach także obraca się publicznym groszem. Nie wnikamy w niezawisłość sądów, gdyż nie oceniamy orzeczeń. Bronimy natomiast interesu obywateli.[/b] Terminowość leży w ich interesie, jej kontrola ma się przyczynić do poprawy funkcjonowania sądów. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że jedną z przyczyn kontroli są skargi obywateli na zbyt długie oczekiwanie na wpis do ksiąg wieczystych.

[ramka][b]Co sprawdzają inspektorzy [/b]

- wpływ informatyzacji ksiąg wieczystych na terminowość załatwiania spraw,

- termin oczekiwania na założenie (dokonanie wpisu lub uzyskanie odpisu) księgi wieczystej i przyczyny ewentualnych opóźnień w tym zakresie,

- nadzór nad działalnością sądów w sprawach terminowości postępowań wieczystoksięgowych, wynikający z przepisów ustawy z 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych i wydanych na jej podstawie aktów wykonawczych,

- przygotowanie organizacyjne sądów do zwiększonego wpływu wniosków o założenie księgi wieczystej w wyniku wejścia w życie ustawy z 7 września 2007 r. o ujawnieniu w księgach wieczystych prawa własności nieruchomości Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego (ustawy ujawniającej) i wynikającego z art. 5 tej ustawy obowiązku rozpoznania przez sąd wniosku o ujawnienie prawa własności Skarbu Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego w ciągu miesiąca od dnia jego złożenia.[/ramka]

[ramka][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2008/11/17/nik-wchodzi-do-sadow/][b]Skomentuj ten artykuł[/b][/link][/ramka]

Kontrola ma potrwać do końca roku, a jej wyniki poznamy w styczniu 2009 r. Jak poinformował „Rz” Błażej Torański, rzecznik prasowy NIK, kontrole przeprowadzane są w 35 placówkach na terenie 11 delegatur NIK w całej Polsce oraz w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Temat kontroli brzmi dość enigmatycznie: „Rozpoznawanie przez sądy spraw wieczystoksięgowych oraz realizacja projektu Nowa Księga Wieczysta”. Jej zakres jest jednak bardzo szeroki. [b]Badane są bowiem nie tylko finanse sądów, ale i terminowość załatwiania spraw tj. termin oczekiwania na założenie (dokonanie wpisu lub uzyskanie odpisu) księgi wieczystej i przyczyny ewentualnych opóźnień, a także nadzór nad działalnością sądów w sprawach terminowości postępowań wieczystoksięgowych.[/b]

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów