Zgłaszająca zastrzeżenia proceduralne „stara" część SN uważa, że przewodniczący zgromadzenia prof. Kamil Zaradkiewicz arbitralnie uznał, że doszło do wyboru komisji skrutacyjnej. Ze zgłoszonych 20 sędziów 10 wyraziło zgodę na kandydowanie, dwóch nieobecnych z powodu choroby ma się wypowiedzieć do środy. Wśród nich jest Wiesław Kozielewicz z Izby Karnej (4 wskazania) wymieniany na tzw. giełdzie jako jeden z kompromisowych kandydatów. To była jedna z przyczyn odroczenia posiedzenia do środy do 13. Drugą przyczyną, jak powiedział sędzia Zaradkiewicz, jest umożliwienie sędziom sformułowania pytań do kandydatów, jak zamierzają kierować SN.