Dla wymiaru sprawiedliwości projekt przyszłorocznego budżetu jest wprawdzie kryzysowy, ale nie oznacza niedostatku. Uwzględnia bowiem inflację, wskutek czego opiewa na ponad 200 mln zł więcej, niż przewidziano na 2012 r. Wiadomo już, że MS odmrozi sędziowskie (a wraz z nimi prokuratorskie) pensje. Wzrosną one około dwukrotnie ponad obecną inflację, bo o przeszło 9 proc.
– Ustawa zamrażająca wynagrodzenia miała obowiązywać tylko przez rok. Tak też się dzieje. W przyszłym roku muszą one zostać odmrożone – mówi „Rz" Stanisław Chmielewski, wiceminister sprawiedliwości.
Na regulację wynagrodzeń sędziów w budżecie zarezerwowano ponad 111 mln zł. Do tego dojdą jeszcze koszty awansów, dodatków dla sędziów czy pożyczek. Muszą się też znaleźć pieniądze na regulację pensji prokuratorów i referendarzy.
Przypomnijmy, że zarówno sędziowie, jak i prokuratorzy zaskarżyli zamrożenie płac do Trybunału Konstytucyjnego.
– Uchwalone w grudniu 2011 r. i wprowadzone w życie 1 stycznia tego roku przepisy zawarte w ustawie okołobudżetowej naruszają zasady praw nabytych i prawa własności. Ponadto podczas ich wprowadzania nie zachowano wymaganego prawem okresu vacatio legis. Treść ustaw nie była także konsultowana ze związkami zawodowymi – zgodnie argumentują wnioskodawcy. W minionym roku doszło do kilku akcji protestacyjnych organizowanych przez sędziów i prokuratorów (dni bez wokand, dni bez czynności, honorowe oddawanie krwi, czerwona kartka dla premiera).